Data: 2007-09-02 11:48:07
Temat: Re: jak sobie pójdę to grupa ożyje?
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 01 Sep 2007 16:20:22 -0700, Fragile napisze:
> Poniewaz ta grupa nie spelnia moich oczekiwan, a zachowania niektorych
> mocno mijaja sie z moja definicja dobrego wychowania i bycia dobrym,
> zyczliwym czlowiekiem. Zaznalam tu wiele zlego, zostalam mocno zraniona
> i nadchodzi kres ... mojej wytrzymalosci (pod wieloma wzgledami, ale
> niestety nie jest to ani miejsce ani pora na zwierzenia..., choc kiedys
> myslalam, ze wlasnie tu... eee tam... ) Wiesz, wybralam te grupe nie bez
> powodu, i szkoda, ze wlasnie na niej zostalam w ten sposob potraktowana.
> A nawet nie zdazaylam wyjawic Mojej Historii... Teraz wiem, ze dzieki
> Bogu nie zdazylam, ze dzieki Bogu nie wyjawilam, poniewaz TUTAJ
> WSZYSTKO, kazde Twoje slowo potrafia obrocic PRZECIWKO Tobie, poniewaz
> TUTAJ potrafia RANIC jak nigdzie indziej...
> Na tym zakoncze ten wywod :) Sprawiasz, nie po raz pierwszy zreszta, ze
> zaczynam sie zwierzac, a to niebezpieczne, wiec na tym zakoncze, nim po
> raz kolejny wszystko obroci sie przeciwko mnie :)
w stadzie zawsze znajdzie się jakiś prowodyr, który dąży do tego by
jego interesy stały się interesami stada, stąd popiera te interesy
które są w większości, a w razie czego podpowiada metodykę urabiania,
albo i gnębienia niepokornych, coby mu się stado nie zbiesiło i nie
rozlazło. ot atawizmy, ale nadal żywe, jeśli ktoś zdoła je obudzić.
może załóż bloga? ;)
|