Data: 2003-01-13 12:06:52
Temat: Re: jak to robic??
Od: g...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Czemu ją tak potraktowaliście? Myślałam, że to grupa o jako takiej kulturze.
> mierze 170 a waze 64 wiem wiem znacznie za duzo.
Nie jest ZNACZNIE za dużo. Jest trochę za dużo. To jeszcze nie jest otyłość,
raczej drobna pulchność ;-)
> jestem jednak leniwa i nic
> nie jest w stanie mnie zmusic do cwiczen.moze sa jakies proszki czy cos???
Podobno nie trzeba się zamęczać ćwiczeniami, ani chodzić głodnym. Wystarczy
regularnie dobrze się odżywiać. Nie łączyć cukrów z tłuszczami, jeść więcej
strączkowych, zrezygnować z białego chleba .... To właśnie dieta M. Montignac,
o której tyle się tu pisze, w wielkim skrócie. Podobno działa bardzo
skutecznie, bez głodu i efektu jojo. Ja sama jestem na niej od niedawna i w nią
wierzę. Podstawowa rzecz, którą zaobserwowałam to to, że gdy zaleceń MM nie
ciągnie mnie do słodyczy (przedtem byłam strasznym łasuchem i wydawało mi sie
rzeczą niemżliwą odstąpienie od cukierków, czekoladek i ciasteczek). Ponieważ
regularnie i do syta się odżywiam nie ciągnie mnie także do podjadania.
Poczytaj coś na ten temat i przetestuj sama!
Pozdrowienia,
również nieco leniwa Gosia ;-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|