| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-25 23:40:18
Temat: jak to się rozprzestrzenia???Podkradałem ostatnio (za przyzwoleniem, ale kradzione podobno lepiej rośnie)
cfiety 90-letniej staruszce, na wsi takiej, że tam już wrony zawracają.
Takie wiejskie cfiety chciałem mieć!
Basia, Internet i Radziul pozwolili mi ustalić, że pozyskałem np.
Physostegia virginiana.
I tak się zastanawiam w jaki sposób taki amerykański wynalazek do tej
kobiety trafił...
Bo sama mówi, że nie była w życiu dalej od swojego domu jak 7 km, i to w
innych celach - nie ogródkowych. O ogrodniczych sklepach nie słyszała. Nikt
z miasta jej nie odwiedza.
No to jak takie wynalazki się rozprzestrzeniają?????????
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-07-26 00:31:15
Temat: Odp: jak to się rozprzestrzenia???
Użytkownik Janusz Czapski <j...@t...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:
> No to jak takie wynalazki się rozprzestrzeniają?????????
:-)Może do babci tej staruszki jakiś panicz z dworu zaglądał?:-) to i
kwiatka przyniósł:-) w zamian:-).
Może staruszka ma błękitnej krwi na "-ska" trochę?:-) z lewej strony
łoża?:-)
:-)Może pradziadek babci z Napoleonem po Europie brykał i nasiona w sienniku
przywiózł?:-) Tak jak Szwedzi potopowi sienniki z wrzosami wytrzepywali?
Jeżeli masz zdjęcie to poproszę na priv, po starej "-ski" znajomości:-)))
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-07-26 00:36:58
Temat: Odp: jak to się rozprzestrzenia???
Użytkownik Piotr Siciarski <p...@r...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bfsi9a$r9r$...@a...news.tpi.pl...
> Jeżeli masz zdjęcie to poproszę na priv, po starej "-ski" znajomości:-)))
Zdjęcia babci , moje czy cfietów???? :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-07-28 14:38:33
Temat: Re: jak to się rozprzestrzenia???"Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in
news:bfsf5u$ioq$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Podkradałem ostatnio (za przyzwoleniem, ale kradzione podobno lepiej
> rośnie) cfiety 90-letniej staruszce, na wsi takiej, że tam już wrony
> zawracają. Takie wiejskie cfiety chciałem mieć!
> Basia, Internet i Radziul pozwolili mi ustalić, że pozyskałem np.
> Physostegia virginiana.
Z tego co zauwazylam, to odętka albo zolwik (= Physostegia
virginiana) pojawila sie na Podlasiu pod koniec lat '70. Potem metoda z
reki do reki sie rozpelzla po wiejskich ogrodkach. I teraz taze sama metoda
przeszla do Twojego zagajnika winoroslowego :-)
I fajnie, bo ladnie tam pasuje :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |