Użytkownik "kroofka" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b4clee$lt0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hej dziewczyny
>
> Od dosc dawna mam bardzo uciazliwa dolegliwosc - srednio raz na 5, 6
> miesiecy pojawia mi sie na ustach tzw. "zimno". Nie jest to może czesto,
za
> to w moim przypadku ma bardzo ciezki przebieg. Przez pierwsze dni mam
> zapuchnietą dolną połowę twarzy, pecherzy jest srednio ok. 4, czasem nawet
> do 6......Przez kilka dni nie moge pokazywac sie ludziom...Zovirax chyba
> wcale na mnei nei
> ala.
> Jednak moze przecierpialabym te dni gdyby zimno znikalo bez sladu. A ja za
> kazdym razem po takich przejsciach mam coraz bardziej uszkodzony kontur
> ust... Pozostaja czerwone blizny ktore wychodzą na wierzch np. przy
mrozie..
> Wyglada to koszmarnie!! Sama juz nie wiem co robic...Uzywalam pomadki z
> echinaceą ktora uodparnia - ale mnei nieuodpornila...Kupowalam wszelkie
> zoviraxy ktore byly w aptekach...ale przebieg jest zawsze ten sam..
> Ratujcie....
> Kroofka ;((
>
Witam
Wazne jest właśnie żeby smarować maścią zanim będą bąbelki.
Nie paćkać łapkami, a jak smarować to umyś ręce.
Nie wystawiać na mróz.
Ja swoją smaruje antywirem (odpowiednik polski zoviraxu) i maścią o nazwie
Wratizolin.
mi pomaga.
a jeśli chodzi o blizny to skuteczna jest maść cebulowa : Cepan. śmierdzi
troche, ale warto ją używać.
Ważne jest tylko, żeby cepanem się smarować dopiero jak opryszczka się wygoi
całkowicie.
maści do kupienia w aptece.

Pozdrawiam Asia