Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "satyr" <s...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Date: 14 Feb 2004 19:56:46 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 59
Message-ID: <7...@n...onet.pl>
References: <c0ic9h$vr$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1076785006 13806 213.180.130.18 (14 Feb 2004 18:56:46
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Feb 2004 18:56:46 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 83.30.16.156, 192.168.243.42
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:255722
Ukryj nagłówki
Nie wiem jak to sie stalo ale osoba calkiem dla mnie wazna zyciowo, mysli o
> mnie zle. Owszem mam conieco za pazurkami, ale kiedy staram sie pokazac mu
> ze On robi dokladnie to samo o co ma do mnie pretensje, okazalo sie ze
> wyszlo gorzej niz bylo.<
"co nie co za pazurkami" brzmi jakbys mowila "mam katar". ale skoro twoje "co
nieco" nie jest dla ciebie problemem , to jego robienie tego samego "kataru"
chyba dla ciebie tez nie stanowi problemu ? a moze dla niego sa inne przepisy ?
bo dlaczego chcesz prostowac jego , skoro to tylko conieco? a moze po prostu
nie prostowac?
> Prosta rozmowa na gg cytuje fragment:<
pewnie jak kazda i ta rozmowa ma swoj poczatek . moze naswietl calosc nie
wyrywajac fragmentow z jakiegos kontekstu. jestem ciekaw czy wybrany przez
ciebie fragment charakteryzuje caly przebieg rozmowy , czy wybralas taki jaki
tobie bylo wygodnie? jakos nie chce mi sie wierzyc w obiektuwizm osoby majacej
roszczenia.
> Majka (0:10).....itd j.w.<
>..... marek (0:16)
> idiotyzmy <
o tym ze zapis malo czytelny juz poczytalas w re;postach wyzej.
> poszlam spac, bo nie umiem mu wytlumaczyc ze nie jestem tym za kogo mnie
> uwaza, ze nie jsstem taka, mam wrazenie ze kiedy on popelnia blad a ja mu to
> powiem to jest to moj najgorszy uczynek.<
troche wczesniej ktos "smial" sie z toba nie zgadzac i....dostal "po lapkach" .
w przypadku gdy malo bylo "klakierow" , wrecz grupa cala uslyszala ze
jest "beee".
Ze wlasnie wteyd ona zamyka sie na
> jakiekolwiek tlumaczenia i wyjasnienia. Poprostu ja wytknelam mu blad :/
a zdaza ci sie zastanowic , ze moze to nie byl jego blad? moze to ty bladzisz?
czy twoja ocena co jest bledem , i czyim jest obiektywna? a rozmawialas kiedys
z nim o tym ze byc moze on (lub ty) bladzi?
> A potem jak lawina dowiaduje sie ze mam tylko zarzuty, pretensje wobec
> niego, nawet jak nie mam nawet jak wyjasniam mu ze to moje zdanie poprosty,
> moja opinia, to dla niego i tak to jest zarzut........<
roznie mozna ponoc wypowiadac zdania i opinie :) a moze faktycznie twoje zdania
to zarzuty i pretensje ? sluchalas kiedys siebie ? i wobec wyzej rzeczonych
przez ciebie "zdan" i "opini" n/t odpowiedzi na twoj watek , ni etrudno mi
sobie wyobrazic co mial na mysli twoj interlokutor :)
> walka z wiatrakami?<
...skoro nie widzisz innej drogi niz walka to....."zlamania kopii" :)
satyr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|