Data: 2004-02-18 00:03:31
Temat: Re: jak "wyprostowac" czyjes myslenie
Od: "mania" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"cbnet"news:c0u75b$gm9$1@news.onet.pl...
> mania:
> > teraz to niewydolisz! :DD
> > najświętrzemu odebrałoby cierpliwość! :D
>
> Eeee-tam. Nie zartuj. :DD
>
buaaaahahahahhhaaaa
aaaanhhhhahahahahah
:DDDDDDDDDDD
no w życiu w życiu uahahahaha
czarkowski! no takich jaj to jeszcze na niusach nie widziałam!!
ludzie! widzieliscie co ja z tego potwora zrobiłam??!!??!!
potulny jak baranek - no z rąk mi wprost je ;))))))))
trzeba przyznać idzie Ci jak po maśle
niech ja pomyslę
no dobra dwie wersje:
I
(standartowo - może cos jeszcze da sie z tym zrobić)
> > ta! kiedy Ty czegos chcesz ode mnie! (tutaj mam juz nieprzyzwoite
> > skojarzenia ;)
>
> Ja? Od Ciebie? :o
> Oczywiscie ze chce od Ciebie wszystkiego! To zle? Przeciez Cie
> uwielbiam, wiec trudno abym chodzil i prosil od innych ktorych
> nie uwiebiam tak bardzo jak Ciebie - no zastanow sie Maniu. ;D
jasne jasne Ty.... uwielbienie błe! czy Ty wogóle wiesz co to jest miłość??
tylko jedno Was obchodzi! wydrzeć co mamy najlepszego
a potem hajda!
> > ta! to jedyne co masz mi do zaoferowania!
>
> Alez Kochanie! Nie przesadzaj. :)))))
> Zawsze jak jestes nabuzowana (testosteron? ;D) to tracisz wszelkie
> poczucie rzeczywistosci. :)
ŻE NIBY JESTEM NIEPOCZYTALNA???
a Ty to co? Ty zawsze uważasz, że przesadzam, zawsze
deprecjonujesz moje odczucia
i co że ja nie mam poczucia rzeczywistości bo nie wierzę
w Twoje mydlenia oczu?? że widzę więcej niz Ty chciałbyś żebym widziała??
oooooooo niedoczekanie Twoje!
> > co rozumiesz? co rozumiesz ?
> > Ty nic nie rozumiesz!
>
> Spokojnie, no i po co sie wsciekasz? :)
no jasne! to Ty klniesz jak szewc a mnie wmawiasz,
że to ja sie wściekam!
> Nawet jak czegos nie rozumiem, to bardzo sie staram
> aby to zmienic. ;D
> Przeciez rozmawiamy, co nie? ;))))
Ty nazywasz to rozmową?? to jakaś kpina jest!!
> > oooooo! tylko mnie nie bierz pod włos!
> > juz ja znam te Twoje gierki!
>
> Skarbie, czy ja bym Ci sciemnial?
> Jestes jak roza posrod stokrotek i jak Slonce mego zycia - bez Ciebie
> bylbym jak zbity walesajacy sie w ciemnosciach pies i wylbym
> do Ksiezyca w nadziei ze mnie przygarnisz! ;DDDDDDDD
> Poza tym nikt nie gotuje tak swietnie jak Ty... no i jestes taaAAaaaka
> sliczna, ze az mi dech zapiera czasem kiedy na Ciebie patrze. :)))))
oooooch niedobrze mi się robi!!!!! czy Ty sam siebie słyszysz wogóle???
najchetniej zamknął byś mnie w kuchni żeby C Z A S E M coś przekąsić
z zapartym tchem - myslisz tylko o sobie! nadęty samolubie!
> > (cholera, no nie wiem, zaraz zaraz, niech wykrzeszę z siebie jakiegos
> > demona...)
> > przepraszaniem to Ty możesz sobie sypialnie wytapetować! a co się
> > stało to sie już nie odstanie! ponosi Cię jasne, że Cie ponosi!
> > a na imię mi XXXXXXX juz zapomniałeś?!
>
> Alez Skarbie? Wolalabys abym jakims biednym niekumatym anemikiem
> bez ikry (testosteronu)??? ;D
> Co Ty bys z takim w lozku robila? :))))
> Glaskalabys go tylko po glowce? - juz to widze! ;DDDDDDDDD
o swięci pańscy!!!!! Tak bo wy jesteście tylko do jednego zdolni!
do ruchów frykcyjnych!
> Naprawde przepraszam. :)
> Jak sie tak do mnie bezpardonowo przypieprzasz, to czasem ciezko
> zachowac pelny spokoj. :))))))
> Zobaczysz: kiedys sie z Toba wykoncze. Zejde na zawal i uwolnie
> Cie od siebie - tego wlasnie chcesz? - no to czepiaj sie dalej, prosze
> bardzo. ;DDD
> Czasem nic o mnie nie dbasz, wiesz??????????? :DDDDD
oooo bieaaadaaaactwo! myślałby kto! 80 kilo żywej wagi,
korki w hallu, brzuszek piwny, Ty prędzej od fajek sie udusisz!
od dyskusji jeszcze nikogo erka nie musiała odbierać!
h bezpardonowo przypieprzać! a kto mi zarzuca, że o niego nie dbam??
to nie jest bezpardonowe przypieprzanie?? co?????
> > heh no widzisz jaki Ty jesteś? niby miły, niby słodki
> > ale pod pachą masz sztylet i gdy tylko widzisz że mięknę
> > to ciach! i dźgasz!
> > ja jęczę???? ja j ę c z ę ?????
> > łeeeeeeeeee Ty mnie wcale a wcale nie koooochaaaasz!!
>
> Maniu! Radosci mojego zycia! Alez _przeciez_ dobrze wiesz
> ze kocham Cie jak jasna cholera. ;))))
> Zyc bez Ciebie nie potrafie, a Ty wymyslasz jakies pierdoly. ;o
no widzisz no widzisz cały Ty!
nie przezyłbyś nie dopiekając mi!!
> > To TY nie wiesz?????
> > Naprawdę trzeba Ci takie proste rzeczy tłumaczyć?????!!!!!!
>
> No nie zartuj? Serio? :))))))
> Wow! Czwarty dzien pod rzad? Myslalem ze dasz mi chwile
> wytchnienia. ;D
> Moze odlozymy to do jutra, co? ;))))))))
> Ty to masz zdrowie. I jak ja mam sie z Toba nie wykonczyc??? ;D
AAAAA!!!! zwierze! po prostu zwierze!! brzydze sie Tobą wiesz??!!!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
uchh mocne!
ale nie było to wcale takie trudne jak myslałam :)
szczerze mówiąc to sam sie podkładasz :)
to dość prosty mechanizm - pewnie juz sam zauważyłeś;
miałam ochotę wrzucic inną wersję, bo zaczyna sie robić
hardcorowo, ale sie jeszcze wstrzymam, bo niewykluczone,
że w nastepnej partii zabierzesz mi wszystkie atuty
i juz nie bedzie sposobu na pójście w zaparte
> > no! za to to powinni mi Oskara wręczyć :)))
>
> Ale za co? Ze po obcym facecie sobie jezdzisz bez pardonu? ;D
ja nie po facecie jeżdzę :) ja sie przerzucam słowami :)
> Wobec wlasnego to pewnie AZ tak niemilosierna nie jestes... :))))
> mam nadzieje? :)
:o))) To niezłe przeżycie, żeby grać w tę grę, muszę jakby wejść
w inną skórę, trochę jak aktorstwo, aktorstwo mentalne; muszę się
wczuć w kogoś kogo w sobie chyba nigdy nie gosciłam
- niezłe siurly niezłe :)
Mań
~~
http://atticus.pl/mania
|