Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.laczpol.net.pl!not-f
or-mail
From: Eulalka <e...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: jak zatrzymać dziecko przy ojcu ?
Date: Tue, 28 Sep 2004 18:39:53 +0200
Organization: Laczpol Sp. z o.o.
Lines: 37
Message-ID: <cjc40r$a5q$1@theone.laczpol.net.pl>
References: <cjbto6$k6b$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 10.33.47.44
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: theone.laczpol.net.pl 1096389467 10426 10.33.47.44 (28 Sep 2004 16:37:47
GMT)
X-Complaints-To: a...@l...net.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Sep 2004 16:37:47 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.7.2) Gecko/20040803
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <cjbto6$k6b$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:63607
Ukryj nagłówki
Użytkownik jacobs400 napisał:
> Ja kocham swoją córeczkę i nie chce jej oddać na tułaczkę po świecie. Od pół
> roku mamy nie widziała i sie odzwyczaiła już.
Wiesz.... ja generalnie jestem zwolennikiem tezy, że dziecko powinno być
przy matce. Do tego mam złe doświadczenia z opieką ojca nad moikm
dzieckiem, ale......
Jeżeli córka nie jest niemowlakiem i od pół roku nie widziała matki,
gdyż ta ją opuściła nie jest wcale wykluczone, ze to Tobie przypadnie
nad nią opieka.
Osobiście znam przypadek kiedy to własnie ojciec wychowuje dziecko a
mama je odwiedza i płaci na małą alimenty.
Więc nie jest to takie niemożliwe. Ale w tamtym przypadku było to IMO
heroiczne poswięcenie się matki dla dobra dziecka. Ona nie mogła jej
zapewnić odpowiednich warunków a od męża odejść musiała, bo miała już
dość kata.
W każdym razie badania psychologiczne pokazały, że dziecko bez
problkemów zaakceptowało tę sytuację.
Mam jest w gorszej sytuacji, bo spłaca kredyt za mieszkaniee, k którym
nigdy nie zamieszkała (z myslą, że bedzie to meiszkanie dziecka) i płaci
800 zł alimentów. Właściwie co miesiąc wyskakuje z 2 tys. zł.
Nie wiem czy się z żoną dogadasz. Kłopot w tym, że nie każdy weźmie pod
uwagę dobro dziecka. Czasem ważna jest sama chęć posiadania, czy zwykły
egoizm :(
ja swoich dzieci bym ojcu nie oddała, ale wiem tez dobrze, że sama
lepiej o nie zadbam i tyle.
>
> Nie wiem czy tutaj ktoś mi może pomóc, nigdy w sądzie nie byłem nie wiem jak
> się zachować.
Zachowaj spokój. I zacznij działac na gruncie prawnym. Co ma być to
będzie. Nie ma co się denerwować, trzeba powalczyć.
Eulalka
|