Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.memax.krakow.pl!news.onet.pl!not-for-ma
il
From: "Konop" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak zaufac - i czy zaufac?
Date: Tue, 5 Mar 2002 21:51:22 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 40
Sender: k...@p...onet.pl@pg151.gliwice.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <a63b40$86l$1@news.onet.pl>
References: <a60vtr$knd$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pg151.gliwice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1015361472 8405 217.98.193.151 (5 Mar 2002 20:51:12 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Mar 2002 20:51:12 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:127976
Ukryj nagłówki
<CUT>
> jestem z nia znowu i od tamtego czasu nie moge jej w pelni zaufac.. jesli
> gdzies wyjdzie to do glowy przychodza mi rozne mysli ze mnie zdradza sie z
> kims spotyka itd.... chociaz mowi ze mnie kocha i jestem najwazniejszy dla
> niej i przyznala ze zachowywala sie zle (delikatnie mowiac). i to jet
> problem. ostatnio musiala zostawac przez caly tydzien (mowila ze 3 dni) w
> pracy.... wracala do domu pozno. wiadomo co myslalem... nie wiem nie umiem
> wywalic z siebie tych mysli.. nie moge jej obdarzyc takim zaufaniem jak
> kiedys..... po prostu teraz jak nie jest ze mna to mi wydaje sie ze sie z
> kims spotyka w tym czasie..
> moze ktos mi poradzi jak to zrobic?
Jeśli ktoś raz zniszczył Toje zaufanie- mógł to być przypadek. Ale drugi raz
i to w taki sam sposób - to już przesada. Takiego zaufania nie da się zbyt
szybko odbudować. Zwłaszcza, że Twoja dziewczyna swoim zachowaniem nie stara
się tego zrobić. Ty też nie próbuj na razie na siłę jej zaufać. Tak naprawdę
ufasz jej coraz bardziej z dnia na dzień. Ale bądź ostrożny - nie lekceważ
żadnego sygnału, który może świadczyć o tym, że nie powinieneś jej ufać. Być
może jest to dziewczyna, która zawsze musi mieć faceta - i być może Ty
jesteś nieszczęsnym portem, do którego zawsze można wrócić, a Twoje zaufanie
jest latarnią morską wskazującą jej drogę. A być może - nie... Możesz także
spróbować kilku metod "szpiegowskich". Nie chodzi mi tu o śledzenie jej, ale
skoro zostaje w pracy późno, to chyba możesz do niej zadzwonić, spytać się
co u niej słychać czy po nią nie przyjść aby sama nie musiała wracać albo
nie podjechać autem czy coś. Jeśli jej nie będzie w pracy - no to ZONK... .
Możesz także zaproponować jej wyjście gdzieś i w ten sposób zbadać, co
robiła wcześniej. Jeśli była gdzieś np. w restauracji czy coś, to pewnie nie
będzie już głodna, jeśli coś piła, to nie będzie chciała już więcej pić albo
po małych ilościach zdecydowanie odmieni się jej sposób zachowania. Tak
samo - jeśli była ostatnio w kinie, to pewnie nie spodoba jej się pomysł na
wyjście na ten sam film albo też seans będzie dla niej strasznie nudny - a
to da się zauważyć.Jeśli coś jest nie tak - to po paru różnych akcjach (np.
takich jak wyżej...) wpadnie, a jeśli nie - to wszystkie testy przejdzie.
Więc jedna rada - jeśli wpadnie parę razy - zgaś latarnię - zaufanie. Nie
służ jako macierzysty i oznakowany port, z którego statek tylko wywozi
towar, i wraca pusty po nowy...
Pozdrawiam
Konop
|