« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-04-05 09:45:59
Temat: Re: [jaka] Mirkofalowka
Użytkownik "AKS" <o...@N...zag.pl> napisał w wiadomości
news:d2tjth$u48$1@news.zigzag.pl...
> \No ten Crisp mnie zaciekawil.. jak bardzo i kiedy sie przydaje?
Przydaje się jeśli jesteś jednym ze zbrodniarzy kupujących te
gumowatobułowate mrożone obrzydlistwa sprzedawane pod oszukańczą nazwą
"pizza", odgrzanie tego na crispie powoduje że jest to trochę mniej
gumowate i trochę mniej obrzydliwe, choć pizzy i tak w niczym nadal
nie przypomina, ale przynajmniej zjeść z odrobine mniejszym
obrzydzeniem się da ;-)
Próbowałem kiedyś jeszcze na crispie robić frytki, ale albo źle się za
to zabrałem, albo po prostu nie był to dobry pomysł, frytki
straszliwie poprzywierały, trzeba je było odskrobywać. Na kolację
zamiast frytek były podsmażono-przypalone gniecione ziemniaki :-)
To "kiedy" byłoby już odklepane, a "jak bardzo"? W mikrofali moich
rodzicieli crisp był użyty ze trzy razy na krzyż w ramach początkowych
zachwytów nad cudownością urządzenia. Od tamtej pory (czyli ładnych 10
lat) ani razu.
> A termoobieg - czemu sluzy?
W zasadzie do pieczenia ciast jedynie, jeśli masz normalny piekarnik z
termoobiegiem, to ten w mikrofalce jest dokładnie tym samym, jedyna
różnica, to że jeszcze można dołożyć mikrofale.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-04-05 10:10:22
Temat: Re: [jaka] Mirkofalowka
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d2rinb$ev4$1@news.mch.sbs.de...
> Szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze tego jako funkcji w mikrofalce,
> ale tez mi się wydaje, że to tylko kwestia pojemnika. Bo i co by to
> mogło być innego?
problemem może być odprowadzanie pary i regulacja ciśnienia wewnątrz
pojemnika (tak żeby mikrofala nie zamieniła się bombę rozpryskową)
rokko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-04-05 10:12:55
Temat: Re: [jaka] Mirkofalowka
Użytkownik "rokko" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d2todq$kf1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> problemem może być odprowadzanie pary i regulacja ciśnienia wewnątrz
> pojemnika (tak żeby mikrofala nie zamieniła się bombę rozpryskową)
Mam nadzieję, że te fabryczne pojemniki nie są szczelne? Bo
wyobrażałem to sobie na zasadzie michy z wodą, która wrząc paruje i w
tej parze cośtam się dodatkowo... piecze? gotuje? No grzeje w kazdym
razie. Ale całość jak najbardziej otwarta, nadmiar pary usuwany przez
wentylację samej kuchenki.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-04-05 10:47:31
Temat: Re: [jaka] Mirkofalowka
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d2tob8$6tk$1@news.mch.sbs.de...
>
> Użytkownik "rokko" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:d2todq$kf1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > problemem może być odprowadzanie pary i regulacja ciśnienia wewnątrz
> > pojemnika (tak żeby mikrofala nie zamieniła się bombę rozpryskową)
>
> Mam nadzieję, że te fabryczne pojemniki nie są szczelne? Bo
> wyobrażałem to sobie na zasadzie michy z wodą, która wrząc paruje i w
> tej parze cośtam się dodatkowo... piecze? gotuje? No grzeje w kazdym
> razie. Ale całość jak najbardziej otwarta, nadmiar pary usuwany przez
> wentylację samej kuchenki.
moje wątpliwości dotyczą dwóch wariantów rozwiązań gotowania na parze, jakie
jestem w stanie sobie wyobrazić: z zamkniętym pojemnikiem - garnkiem oraz z
otwartym
W przypadku zamkniętego problemem jest ciśnienie; w przypadku otwartego -
ilość pary, ktora przechodzi przez np. układ grilla kwarcowego (być może
konstrukcja mikrofali powoduje że nie ma to znaczenia, ale....)
rokko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-04-05 11:00:55
Temat: Re: [jaka] Mirkofalowka
Użytkownik "rokko" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d2tqjf$9fs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> moje wątpliwości dotyczą dwóch wariantów rozwiązań gotowania na
> parze, jakie
> jestem w stanie sobie wyobrazić: z zamkniętym pojemnikiem - garnkiem
> oraz z
> otwartym
> W przypadku zamkniętego problemem jest ciśnienie; w przypadku
> otwartego -
> ilość pary, ktora przechodzi przez np. układ grilla kwarcowego (być
> może
> konstrukcja mikrofali powoduje że nie ma to znaczenia, ale....)
Wg wyguglanych danych (opis jakiegoś łyrpula) chodzi o otwarte
naczynie z wodą, w którym najpierw woda jest zagotowywana mikrofalami
a potem dzięki genialnosci projektantów i wielkiemu rozumowi ukrytemu
w tym wspaniałym urządzeniu niezwłocznie po wykryciu wrzenia wody
"moc" mikrofal jest zmniejszana do poziomu wystarczającego do
podtrzymania wrzenia. Chyba dziękuję...
A grill kwarcowy jest odporny chyba na wszystko oprócz urazów
mechanicznych, w każdym razie para mu nie zaszkodzi.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |