Data: 2004-09-26 06:32:18
Temat: Re: jąkanie u dziecka
Od: GABi <g...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ania foxy napisał:
> Jako belfer dawno to juz zrobiłam. Wychowawczyni stwierdziła, że nic nie
> zauważyła, a na spotkaniu z psycholozką dziecko dostało zadanie rysowaia
> przez 45 min i wróciło do domu ze stwierdzeniem, że tam juz nie pójdzie bo
> "umrze z nudów" i on nie lubi rysować
> Jednym słowem nędza.
No fakt.
Marnie to wygląda.
Bo wygląda na to, ze Twoje dziecko jąka się tylko w domu, no w każdym
razie przy Tobie, a nie bardzo chce mi się w to wierzyć.
Z tego co piszesz, wyraźnie widać, że jesteś zaniepokojona,
a każda matka przecież najlepiej zna swoje dziecko.
Pozostają Ci dwa wyjścia.
Uwierzyć im, że nie ma problemu i czekać, albo na własną rękę iść z
dzieckiem do specjalisty.
Co ja bym zrobiła ?
Nie wiem. Musiałabym być na Twoim miejscu :)
Jedno co wiem, to to, że moje dziecko też miało problemy z wymową w
pierwszej klasie.
Tyle, ze to wychowawca klasy sam zasygnalizował mi problem,
bo dla mnie on był niezauwazalny.
Dzieciak został oddany pod opiekę logopedy szkolnego, z przyjemnością
chodził na te zajęcia i teraz mówi już całkiem poprawnie.
--
GABi
|