« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-07-20 07:18:07
Temat: Re: jaki proggramAdam Pietrasiewicz pisze:
>
> Wbrew temu, co mogłoby się się wydawać jest to system o wiele
> przyjaźniejszy dla początkującego użytkownika niż windows.
>
> I to chyba tyle.
>
Jak już zaczęto ten temat off-topic :-) na tej grupie, to dopowiem, że
moja lepsza połowa również przesiadła się z win xp na ubuntu jakieś
kilka miesięcy temu. Dla wyjaśnienia dodam, że nie jest ona graczką, ani
pasjonatką internetu, czy po prostu człowiekiem, który sporadycznie
zagląda do komputera. Pracuje na nim zarobkowo i spędza przy tej pracy
co najmniej po kilka godzin dziennie.
Decyzja o przesiadce zapadła po tym, jak nasze systemy się totalnie
zawirusowały przez jeden mały błąd. Trzeba było wtedy sformatować trzy
komputery i czyścić dyski sieciowe. Sama przesiadka odbyła się 'z
marszu', interfejs się jej bardzo spodobał, a sama obsługa jest bardzo
prosta i dziś mówi, że za nic nie przesiadłaby się na win. Oczywiście
win musi mieć, bo czasem coś w grafice musi zrobić, a obsługa trybu cmyk
w programach linuxowych jeszcze raczej leży.
Ja też przesiadłbym się na ubuntu - nawet testowałem ten system, ale
jako że jestem słabowidzący i korzystam z windowsowych rozwiązań
ułatwiających dostęp, ciężko mi się przestawić - te sprawy w linuxie nie
sa jeszcze na tyle dopracowane, żeby można było sobie z marszu w nie
wejść. Natomiast sam charakter mojej pracy - praca z dżwiękiem - raczej
mnie trzyma bardziej przy win xp, bo ubuntu nie bardzo sobie radzi z
wielościeżkową obróbką dźwięku.
Mimo to, jestem zwolennikiem linuxa i np. na stacjonarnym kompie w domu,
gdzie chodzą głównie bajki dla dzieci, jest właśnie linux ubuntu :-).
Nadawcy wielu programów w necie - np tvp, czy upc skutecznie utrudniają
życie linuxowcom, bo mają tak skrojone te swoje systemy nadawcze, że jak
nie masz win i wmp, to program nie pójdzie za chiny, a ja za bardzo nie
wiem jak to obejść.
pozdrawiam
robercik-us
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-07-20 08:41:10
Temat: Re: jaki proggramAdam Pietrasiewicz pisze:
> Ja się przesiadłem na linuxa (Ubuntu) rok temu. Bez żadnych wątpliwości
> nie mam już w ogóle ochoty wracać do Windowsa i nie mam dokładnie
> żadnych problemów z moim linuxem w działaniach, które dokonuję na
> komputerze.
No właśnie... Zależy, do czego sie używa. Miałem do czynienia z Ubuntu i
chętnie bym się na niego przesiadł (również z powodów "ideologicznych"),
ale jestem DTP-owcem i grafikiem, i programy, których używam (głównie
pakiet Adobe), na Linuksie nie działają, a dobrych odpowiedników
InDesigna czy Photoshopa na Linuksa nie ma.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-07-20 09:16:30
Temat: Re: jaki proggramDnia 2009-07-20 10:41, użytkowniczka/użytkownik El Nuevo Vidente napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> Adam Pietrasiewicz pisze:
>> Ja się przesiadłem na linuxa (Ubuntu) rok temu. Bez żadnych
>> wątpliwości nie mam już w ogóle ochoty wracać do Windowsa i nie mam
>> dokładnie żadnych problemów z moim linuxem w działaniach, które
>> dokonuję na komputerze.
>
> No właśnie... Zależy, do czego sie używa. Miałem do czynienia z Ubuntu i
> chętnie bym się na niego przesiadł (również z powodów "ideologicznych"),
> ale jestem DTP-owcem i grafikiem, i programy, których używam (głównie
> pakiet Adobe), na Linuksie nie działają, a dobrych odpowiedników
> InDesigna czy Photoshopa na Linuksa nie ma.
Właśnie o to chodzi - te minusy:
1. Sprzęt - sterowniki pojawiają się z opóźnieniem -dla graczy odpada.
2. Oprogramowanie specjalistyczne - niestety - dla twórców oprogramowania - to jest
problem, każda dystrybucja jest ciut inna, ma ciut inną kompilację, i wtedy dla firmy
produkującej komercyjne aplikacje jest problem z takim klientem na Linuxa - bo w
komercji niestety jest tak, że klient płaci i chce żeby mu chodziło, zmieni sobie
Fedorę 7 na Fedorę 11 i może mieć problem - bo inna wersja biblioteki tej a tej :(
Adam masz rację - jako komputer tylko Biuro, praca typu - pisanie dokumentów,
tłumaczenia etc i Internet - bez extra wymagań to Linux jest OK - jest OpenOffice -
jest Firefox, jest tysiące różnych programów.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-07-20 15:35:10
Temat: Re: jaki proggramDnia 20-07-2009 o 09:18:07 robercik-us <r...@p...onet.pl>
napisał(a):
> że jak nie masz win i wmp, to program nie pójdzie za chiny, a ja za
> bardzo nie wiem jak to obejść.
{luginy w firefoxie chyba już ten problem rozwiązały. Ja tam widzę
wszystko.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Zostań Cenzorem Obywatelskim
http://www.cenzuraobywatelska.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-07-20 15:39:48
Temat: Re: jaki proggramDnia 20-07-2009 o 11:16:30 Jacek Kruszniewski
<j...@p...kropka.pl> napisał(a):
> Adam masz rację - jako komputer tylko Biuro, praca typu - pisanie
> dokumentów, tłumaczenia etc i Internet - bez extra wymagań to Linux jest
> OK - jest OpenOffice - jest Firefox, jest tysiące różnych programów.
No, ale nie oszukujmy się - to jest 95 % użytkowników komputerów. To są
właśnie ci wszyscy, którzy POWINNI mieć linuksy a nie windowsy - problem
wirusów by w ogóle przestał istnieć.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Zostań Cenzorem Obywatelskim
http://www.cenzuraobywatelska.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-07-20 15:57:07
Temat: Re: jaki proggramSzanowny dyskutant(ka) grupy pl.soc.inwalidzi , Jacek Kruszniewski
napisał(a)
> 2. Oprogramowanie specjalistyczne - niestety - dla twórców oprogramowania
> - to jest problem, każda dystrybucja jest ciut inna, ma ciut inną
> kompilację, i wtedy dla firmy produkującej komercyjne aplikacje jest
> problem z takim klientem na Linuxa - bo w komercji niestety jest tak, że
> klient płaci i chce żeby mu chodziło, zmieni sobie Fedorę 7 na Fedorę 11 i
> może mieć problem - bo inna wersja biblioteki tej a tej :(
>
> Adam masz rację - jako komputer tylko Biuro, praca typu - pisanie
> dokumentów, tłumaczenia etc i Internet - bez extra wymagań to Linux jest
> OK - jest OpenOffice - jest Firefox, jest tysiące różnych programów.
>
Witaj
Dla mnie podstawową zaletą Linuxa jest ....to że nie mam po prostu
wyrzutów sumienia i względy estetyczne. Vista mi się nie podoba dla
równowagi
środowisko graficzne KDE 4x też nie bo za bardzo przypomina Vistę.
Co do zastosowań bardziej zaawansowanych niż biurowe prace. Z obserwacji
znajomych informatyków wynika że...... z Linuxem Windowsem jest jak z
młotkiem jednym pasuje jeden innym drugi
A poza tym w przypadku Linuxa chyba trudniej jest klienta przekonać zęby
zapłacił bo przecież linux jest darmowy :). ale mogę się mylić
--
Piotr M:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-07-20 16:02:28
Temat: Re: jaki proggramSzanowny dyskutant(ka) grupy pl.soc.inwalidzi , Adam Pietrasiewicz
napisał(a)
> No, ale nie oszukujmy się - to jest 95 % użytkowników komputerów. To są
> właśnie ci wszyscy, którzy POWINNI mieć linuksy a nie windowsy - problem
> wirusów by w ogóle przestał istnieć.
Witam
Nie byłbym taki pewny .... myślę że dało by się napisać wirusa dla
linuxa w tej chwili się nie opłaca bo użytkowników Windowsa jest
znacznie więcej.
--
Piotr M:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2009-07-20 16:20:21
Temat: Re: jaki proggramPiotr M pisze:
> Witam
> Nie byłbym taki pewny .... myślę że dało by się napisać wirusa dla
> linuxa w tej chwili się nie opłaca bo użytkowników Windowsa jest
> znacznie więcej.
No tu już nie bardzo mogę się zgodzić... filozofia działania linuxa jest
taka, że nie ma możliwości zrobienia jakiejkolwiek samowoli w systemie
bez wyraźnej zgody superużytkownika - hasło.
Windows - przynajmniej ten, którego cały czas używam robi wiele rzeczy
nie pytając mnie... po prostu robi sam... np uruchamianie płyty po
włożeniu do napędu - pewnie, że przy zastosowaniu jakichś tam ustawień
można temu zapobiec, ale... to powinno działać odwrotnie... jakieś tam
specjalne ustawienia powinny toto uruchamiać, a standardowo to nie
powinno się startować samo, zwłaszcza, że jak jest tam jakiś
samostartujący wirus, a system nie jest zabezpieczony antywirem, to
infekcję masz jak w banku... Ubuntu w podobnej sytuacji dla przykładu z
automatu informuje, że na nośniku znajduje się oprogramowanie do
automatycznego uruchamiania, czy chcesz je uruchomić?...
To najprostsza sprawa... inna, to to, że jak chcesz w linuxie cokolwiek
zainstalować - jakieś nowe oprogramowanie, to ZAWSZE musisz podać hasło,
a samo konto superusera z zasady nie jest kontem przeznaczonym do
normalnej pracy. W win niestety po zainstalowaniu standardowy user ma
prawa superusera i spod jego konta można zrobić praktycznie wszystko...
stąd problemy z wirusami, bo jak taki dostanie się w środowisko, gdzie
wszystko mu wolno, to i robi co chciał jego twórca...
Itd... itp...
Maci linux jednak ograniczenia...
pozdr.
robercik-us
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2009-07-20 18:36:24
Temat: Re: jaki proggramDnia 20.07.2009 17:39, użytkowniczka/użytkownik Adam Pietrasiewicz napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> Dnia 20-07-2009 o 11:16:30 Jacek Kruszniewski
> <j...@p...kropka.pl> napisał(a):
>
>
>> Adam masz rację - jako komputer tylko Biuro, praca typu - pisanie
>> dokumentów, tłumaczenia etc i Internet - bez extra wymagań to Linux
>> jest OK - jest OpenOffice - jest Firefox, jest tysiące różnych programów.
>
> No, ale nie oszukujmy się - to jest 95 % użytkowników komputerów. To są
> właśnie ci wszyscy, którzy POWINNI mieć linuksy a nie windowsy - problem
> wirusów by w ogóle przestał istnieć.
>
Albo wirusy zaczęłyby się tworzyć na Linux-a - natura wiesz nie lubi próżni, w tej
chwili właśnie Os-Mac czy Linux - to jest 5% nisza - to po co wirusy pisać na nie nie
;p - nie ma tego masowego efektu :-) a tym się Twórcy wirusów opierają.
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2009-07-20 18:40:39
Temat: Re: jaki proggramDnia 20.07.2009 18:20, użytkowniczka/użytkownik robercik-us napisała/napisał
(niepotrzebne skreślić):
> Piotr M pisze:
>
>> Witam Nie byłbym taki pewny .... myślę że dało by się napisać
>> wirusa dla linuxa w tej chwili się nie opłaca bo użytkowników
>> Windowsa jest
>> znacznie więcej.
>
> No tu już nie bardzo mogę się zgodzić... filozofia działania linuxa jest
> taka, że nie ma możliwości zrobienia jakiejkolwiek samowoli w systemie
> bez wyraźnej zgody superużytkownika - hasło.
>
> Windows - przynajmniej ten, którego cały czas używam robi wiele rzeczy
> nie pytając mnie... po prostu robi sam... np uruchamianie płyty po
> włożeniu do napędu - pewnie, że przy zastosowaniu jakichś tam ustawień
> można temu zapobiec, ale... to powinno działać odwrotnie... jakieś tam
> specjalne ustawienia powinny toto uruchamiać, a standardowo to nie
> powinno się startować samo, zwłaszcza, że jak jest tam jakiś
> samostartujący wirus, a system nie jest zabezpieczony antywirem, to
> infekcję masz jak w banku... Ubuntu w podobnej sytuacji dla przykładu z
> automatu informuje, że na nośniku znajduje się oprogramowanie do
> automatycznego uruchamiania, czy chcesz je uruchomić?...
Vista ma ten mechanizm i starzy użytkownicy Windowsa klną na to, bo przy każdej
instalacji, modyfikacji woła o hasło admin-a.
No i podstawa - root czy admin, nie powinny być użytkowani zawsze, tylko te konta
powinny do ekstra zadań. Widząc wygodę użytkowników jest to stosowane w 10% :-(
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |