Użytkownik "Pyzol" <n...@s...ca> napisał w wiadomości
news:c15bnk$1e1i26$1@ID-192479.news.uni-berlin.de...
>
> "Arystokrates" <columbineNOSPAM@.o2.pl> wrote in message
> news:c15ajf$df3$1@news.onet.pl...
> > Witam.
> >
> > Czego oczekuja pracodawcy zadajac potencjalnemu pracownikowi to pytanie?
>
> Umiejetosci radzenia sobie z takim pytaniem.
>
> Polecam wylacznie poczucie humoru, np.
>
> Z tym pytaniem prosze sie zwrocic do mojej zony, jest specjalistka. ( i
> szroki usmiech).(nie polecam, jesli wsrod pytajacych sa kobiety!)

No nie wiem. Ja bym nie był taki pewien, że to pytanie należy
zbyć poczuciem humoru.

Myslę, że może to być ostateczna próba szczerości, czyli zdolności
do mówienia o rzeczach trudnych nawet, jeśli mogą się wydać
niepopularne.
Kiedy szef żąda od Ciebie informacji o stanie projektu, to znacznie
bardziej wartościowa będzie dla niego informacja: "zrobiłem to i to,
ale tego nie dałem rady, bo nie umiem, bo sobie z tym nie radzę",
niż "wszystko jest już zrobione, resztka to nie ważne pierdoły, nie
ma się czym przejmować, naprawdę".
Innymi słowy: szef może w ten sposób sprawdzać naszą zdolność
do wyrażania wątpliwości, czy wręcz powiedzenia: tego nie zrobię,
stracę czas a będzie to kiepskiej jakości. Dajcie to komuś
innemu, ja chętnie się zajmę tym i tym, bo mi to idzie sprawnie".