Data: 2006-05-15 11:20:05
Temat: Re: jazda rowerem - bole
Od: "Repair" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Mam takie pytanie, podczas jazdy na rowerze bola mnie zawsze okolice dolnej
> partii kregoslupa, okolice krzyza i odrobine wyzej. Czy to bolą miesnie
> okalajace bo bokach kregoslup czy same kręgi ? Dodam ze co mniej wiecej
> 20-25km musze zrobic przerwe na jakies 3 minuty: zejsc z roweru wygiac sie
> ze 3 razy do tyłu, lekko kciukami ponaciskac/rozmasowac te okolice. - dalej
> jest ok, potem po jakis 10km znowu i tak dalej, im dluzsza przerwa i dluzsze
> masowanie tym wiecej moge przejechac i czuje sie lepiej. Co do roweru to z
> siodełkiem jest wszystko ok (dostosowanie, ułożenie, miekkosc).
Strzelam, że to mięśnie prostownika grzbietu. Pracują one intensywnie gdy
jesteś pochylony. Tylko cześć grawitacji załatwiasz mięśniami ramion opartymi
na kierownicy. Oczywiście mogą to być inne przyczyny, wymienione choćby tu:
http://www.fizjo.pl/html/modules.php?name=News&file=
article&sid=62
Tyle, że dla mnie precyzyjne określenie przyczyny jest praktyką bliską magii.
Podejrzewam, że terapeuta McKeznie po przeczytaniu Twojego opisu, powie że boli
dysk :-)
R
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|