| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-01-23 22:01:04
Temat: Re: jazdymagdalena pisze:
> Śmignęły lasy za oknem; to znowu pociąg jedzie
> przytupując miarowo obrotom słowa w głowie; te same
> zszarałe zielska snują się dołem ramy, gdy okno
> zarasta zmierzchem, lutym i listopadem.
>
> Księżyc, kosmiczny reflektor, zawisł na drutach
> kolczastych gdzieś na pustej bocznicy i buja się
> na wietrze.
>
> ---
> magdalena
Ó ! DÓBRE !
A co powjesz na moje:
byłas bliska mej łopacie
szmatom ciebie nazywałem
pies cie jebał, kot cie jebał
rzatko zmieniałas gacie
o ty dzifko ma órocza!
gdzieś óciekła ladacznico
ja cie pragne, ja porzodnam
wracaj znuf do mego krocza!
nie wróciła do mje szmata
rzóróf z dworca pokohała
jósz ma hiva, jósz ma kiłe
seks zamjenił sie f jej kata
--
! MGR ! JÓSEFF ! PIŁSÓCKI !
! ÓJ ! KATÓDRA ! TRÓLINGÓ !
! WSPANIAŁY ! PÓLAK ! ÓÓÓ !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |