jednak duzy problem!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8

1. Data: 2002-12-19 10:18:58

Temat: jednak duzy problem!
Od: "Michael_Angel" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzisiaj drugi test. Wstalem wczesnie i od razu czulem sie zle... ale
coz, do szkoly trzeba isc!No wiec wyszykowalem sie i poszedlem. Podrodze
caly czas bylo mi nie dobrze ale nie az tak zebym musial wracac do domu.
Jednak im bardziej zblizala sie godzina 8.00 (rozpoczecie) tym bardziej
bylem zestresowany (choc zdawalem sobie sprawe ze i tak ten test nie ma
zadnego wplywu na moje oceny itpd.) i zle sie czulem, az wkoncu ubralem sie
i wrocilem do domu, bo juz ledwo na oczy widzialem a poza tym nie chcialem
pozostawic po sobie sladu na podlodze....
No i co Wy na to??Czy to jest normalne???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-12-19 11:22:42

Temat: Re: jednak duzy problem!
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michael_Angel" <m...@p...pl> napisał w wiadomości

> Dzisiaj drugi test. Wstalem wczesnie i od razu czulem sie zle... ale
> coz, do szkoly trzeba isc!No wiec wyszykowalem sie i poszedlem. Podrodze
> caly czas bylo mi nie dobrze ale nie az tak zebym musial wracac do domu.
> Jednak im bardziej zblizala sie godzina 8.00 (rozpoczecie) tym bardziej
> bylem zestresowany (choc zdawalem sobie sprawe ze i tak ten test nie ma
> zadnego wplywu na moje oceny itpd.) i zle sie czulem, az wkoncu ubralem
sie
> i wrocilem do domu, bo juz ledwo na oczy widzialem a poza tym nie chcialem
> pozostawic po sobie sladu na podlodze....

Moze zacznij się uczyć wiecej? Wtedy nie będziesz popadał w stan skrajnej
paniki przed kazdym testem?

> No i co Wy na to??Czy to jest normalne???

Nie, ale pomocy szukaj u psychologa. Im szybciej tym lepiej

HaNkA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-12-19 11:54:22

Temat: Re: jednak duzy problem!
Od: "Andrzej Glowacki" <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Michael_Angel wrote:
> Dzisiaj drugi test. Wstalem wczesnie i od razu czulem sie zle...
> ale coz, do szkoly trzeba isc!No wiec wyszykowalem sie i poszedlem.
> Podrodze caly czas bylo mi nie dobrze ale nie az tak zebym musial
> wracac do domu. Jednak im bardziej zblizala sie godzina 8.00
> (rozpoczecie) tym bardziej bylem zestresowany (choc zdawalem sobie
> sprawe ze i tak ten test nie ma zadnego wplywu na moje oceny itpd.) i
> zle sie czulem, az wkoncu ubralem sie i wrocilem do domu, bo juz
> ledwo na oczy widzialem a poza tym nie chcialem pozostawic po sobie
> sladu na podlodze.... No i co Wy na to??Czy to jest normalne???

To zależy, co rozumiesz pod pojęciem normalności ;-). W każdym bądź razie,
nie jest to coś całkowicie abstrakcyjnego. Może warto byłoby się zwierzyć z
problemu jakiemuś koledze czy koleżance. Dobrze byłoby, gdybyś bezpośrednio
przed samym testem mógł z nim, czy z nią rozmawiać, na tematy niezwiązane ze
szkołą. Gdy małe dziecko, czekające w przychodni na wejście do lekarza
histeryzuje, jego opiekun stara się odwrócić jego uwagę. Robi wszystko, aby
jego wyobraźnia nie koncentrowała się na gabinecie lekarskim, a została
skierowana na coś innego.

Pozdrawiam, andrzej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-12-19 18:44:42

Temat: Re: jednak duzy problem!
Od: "Michael_Angel" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To zależy, co rozumiesz pod pojęciem normalności ;-). W każdym bądź razie,
> nie jest to coś całkowicie abstrakcyjnego. Może warto byłoby się zwierzyć
z
> problemu jakiemuś koledze czy koleżance. ..........

Na rozne sposoby juz probowalem zeby tylko zapomniec ale nic nie
podzialalo.... Sam nie wiem co sie ze mna dzieje...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-12-19 19:19:05

Temat: Re: jednak duzy problem!
Od: "Paweł S." <P...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > To zależy, co rozumiesz pod pojęciem normalności ;-). W każdym bądź
razie,
> > nie jest to coś całkowicie abstrakcyjnego. Może warto byłoby się
zwierzyć
> z
> > problemu jakiemuś koledze czy koleżance. ..........
>
> Na rozne sposoby juz probowalem zeby tylko zapomniec ale nic nie
> podzialalo.... Sam nie wiem co sie ze mna dzieje...

Jak nie wiesz czemu, to po co dalej kombinujesz ? Czemu nie chcesz sie z tym
problemem zwrócić do psychologa szkolnego ? Boisz sie czy co ?

Pozdrawiam Paweł S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-12-19 19:19:42

Temat: Re: jednak duzy problem!
Od: "I.P." <i...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

"Michael_Angel" <m...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:att40p$qcb$1@news.tpi.pl...
>
> > To zale?y, co rozumiesz pod poj?ciem normalno?ci ;-). W ka?dym b?d 1/4
razie,
> > nie jest to co? ca?kowicie abstrakcyjnego. Mo?e warto by?oby si?
zwierzyae
> z
> > problemu jakiemu? koledze czy kole?ance. ..........
>
> Na rozne sposoby juz probowalem zeby tylko zapomniec ale nic nie
> podzialalo.... Sam nie wiem co sie ze mna dzieje...

Sprawa nie polega na zapomnieniu, egzaminu nie da sie zapomniec!
Trzeba sie jak najlepiej przygotowac i wierzyc w siebie, chyba malo kto nie
boi sie egzaminow.Dopiero po otrzymaniu pytan nastepuje pelna koncentracja i
albo znam odpowiedz, albo nie, cudow nie ma ...
Ilona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-12-19 20:00:49

Temat: Re: jednak duzy problem!
Od: "magda" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

problemy jakie do tej pory opisywałeś chyba wykraczają nieco poza 'norme' i
rady typu 'nie denerwuj sie' IMHO nie podziałają. Polecam PZP w najbliższej
dużej przychodni - nie gryzą, wiem bo sprawdziłam - odwagi. Jeśli uważasz,że
problem nie ustąpi sam nie trać czasu!
pozdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-12-23 00:53:25

Temat: Re: jednak duzy problem!
Od: "Chyna" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Michael_Angel" <m...@p...pl> wrote in message
news:ats6fh$meh$1@news.tpi.pl...
| Dzisiaj drugi test. Wstalem wczesnie i od razu czulem sie zle... (...) az
wkoncu
ubralem sie
| i wrocilem do domu, bo juz ledwo na oczy widzialem a poza tym nie chcialem
| pozostawic po sobie sladu na podlodze....

Michael, sadze, ze to najnormalniejsza w swiecie nerwica (to znaczy to sie jakos tam
nazywa, ale tak ogolnie...). Stresujesz sie. Tak, jak przedmwocy radzili - psycholog.
Porozmawiaj z nim, z nia o tym. Nie gryza, a moga pomoc. Boli cie zab - idziesz do
dentysty, bola nerwy czy psyche - do lekarza od uczuc.

--
Chyna :: http://oejsis.prv.pl :: http://chynaa.nlog.pl
She was at the hotel ironing a dirty shirt because she hadn´t brought enough clothes
with
her. I know it sounds a bit soft. Liam will read this and say, `You wanker!´ becuase
he
thinks all the songs are about him. [Noel G.]

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/