Data: 2005-11-27 23:27:27
Temat: Re: jesli moj ojciec umrze, bede sie cieszyc !
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Aicha" w news:dmd59h$b02$1@atlantis.news.tpi.pl...
/.../
> > ciekawe w jaki sposób te zwierzaki potrafią odróżnić
> > "swoje" od obcych...
> Po głosie (foki)? Po zapachu? W eksperymentach na myszach cząsteczki
> zapachowe odróżniające od siebie myszy o różnych antygenach zgodności
> tkankowej (MHC - to te, które wpływaja na utrzymanie bądź odrzucenie
> przeszczepów, na przykład) odkryto w ich moczu.
To jest to co lubią tygryski.
Zapewne podobną rolę, choć na bardziej ogólnym poziomie,
odgrywa "grupa krwi".
> U ludzi też istnieje
> podobny mechanizm. Dzięki niemu ludzkie samice są w stanie nie
> dopuszczać do kopulacji z mężczyznami o zbliżonym do ich własnego MHC,
> co zapobiega łączeniu się podobnych genów. Wyłącznie za pomocą węchu.
No i oczywiście, poza świadomością.
Niezmiernie interesujący jest ten mechanizm, który tak bardzo "stara się"
pilnować, aby istniało odpowiednie zróżnicowanie genów.
Odpowiedź poniekąd jest w tych przypadkach, w których wystąpiły
wielopokoleniowe kojarzenia w zamkniętych enklawach - nieuchronnie
prowadzące do degeneracji biologicznej.
W tym świetle jasne jest na przykład, dlaczego u dawnych Eskimosów
istniał zwyczaj "obdarowywania" obcego gościa, wdziękami własnej żony.
Czy można to Twoim zdaniem podciagnąć pod jeden z elementów ewolucji?
Taki układ z dodatnim sprzężeniem zwrotnym?
> > No i jak człowiek może uderzyć, bić ... niemowlaka.
> To co napiszę nie jest bynajmniej usprawiedliwieniem. Starsze dziecko
> też nie potrafi się obronić przed czymś, czego nie rozumie... Ale
> przecież niemowlaki płaczą, a ci "mężczyźni" są tacy zestresowani.
> Ech, brak słów...
To jest już daleko posunięta degeneracja - psychiczna tym razem.
Źródeł z pewnością trzeba szukać głęboko w ich życiorysach,
w patologii środowisk, czasem wielopokoleniowej.
Ale zapewne nie tylko.
Napiętnowanie tu chyba niewiele pomoże. Więzienia też.
> Pozdrawiam - Aicha
pozdrawiam
All
|