On 5 Kwi, 21:59, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 5 Apr 2011 12:39:09 -0700 (PDT), performerka napisał(a):
>
> > On 5 Kwi, 21:20, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Tue, 5 Apr 2011 11:01:55 -0700 (PDT), performerka napisa (a):
>
> >>>  to juz lepiej pagibn niz tak odleciec
> >>> od rzeczywistosci :(
>
> >> Uwazam przeciwnie.
>
> > dlaczego?
>
> "Odlot" jest często naturalną obroną przed całkowitym "pagibnięciem", jest
> rodzajem dobrodziejstwa, zmianą rzeczywistości na taką, którą możemy
> znieść. Nie ma JEDNEJ rzeczywistości - rzeczywistość osoby, która
> "odleciała", jest dla niej jak najbardziej "rzeczywista" - tak samo jak
> "rzeczywista" była ta, która minęła. Bo tzw "rzeczywistość" to tylko
> indywidualny odbiór tego, co JEST. Każdy ma inny tego odbiór, więc tyle
> jest rzeczywistości, ile nas. Nikt z nas nie odbiera tego, co JEST, tak jak
> JEST.
> Dlatego nie warto poświęcać=porzucać życia z powodu utraty (a właściwie
> zmiany) swojej poprzedniej rzeczywistości na nową. Przecież jesteśmy
> potrzebni sobie i bliskim. O ile są to naprawdę BLISCY, to nie ma
> znaczenia, w jakiej rzeczywistości MY żyjemy - zawsze będziemy z bliskimi i
> dla bliskich.

masz racje i nie masz racji i chyba raczej nigdy nie widzialas jak
choroba umyslowa, potrafi
człowieka upokorzyc. no i w sumie wcele ci sie nie dziwie, bo do filmu
wybrali ''zbyt'' aktorke.
jakbys zaczela miec haluny na jawie, tak straszne, ze cięzko to nawet
opisac i tlumaczyla to
wszem i wobec jako objawienia od Boga. jakbyc zaczela psuc przedmioty,
krzyczec,posadzac wszystkich o chec zamordowania cie, chodzic nago
i uciekac niewiadomo gdzie, to jak bys wybrala- takie zycie czy smierc
- zakladajac ze jestes srodowisku znana i sznowana osoba i jakby twoj
maz musial cie pilnowac na okraglo, nie przez rok, dwa, ale nawet i
kilkanascie lat? i
niewiadomo czy kiedykolwiek z tego byś wyszla, bo niestety to czesto
sie zdarza ze pacjet nie ma remisji
albo sa tak krotki i znikome, ze jakby wcale. hę?

p. w swiecie ciszy, dyslektycznie badziej