Wojtek K wrote:

> > Normalnie liczy się to przy użyciu respirometru (?) na podstawie zużytego
> > tlenu. Twój sposób jest bardzo orientacyjny. Człowiek nie wprawiony dostaje
> > 170 pulsu po 3 przysiadach :-). Podam Ci dane orientacyjne dotyczące roweru.
> > Liczone jest to dla osoby 70 kg w ciągu godziny.
> > Rower 9 km/h 193 kcal
> > Rower 15 km/ h 313 kcal
> > Rower 22 km/h 571 kcal
> > Rower 15km/h pod wiatr 600 kcal (nie znam siły wiatru :-) )
> >
> Czy to oznacza, im więcej wazę, tym więcej spalam ? Mnie 566 kcal
> pokazał po 36 minutach jazdy ze średnią prędkością 26 kmh i przy 86 kg
> wagi.

Nieeee! To oznacza tylko tyle, ze musisz kupic wlasnie respirometr. Istotnie,
ilosc spalonych kalorii mozna wyliczyc dokladnie mierzac ilosc zuzytego tlenu. W
warunkach klinicznych calego delikwenta wraz z rowerem zamyka sie w kalorymetrze
(tak, tak, takim wielkim namiocie) i mierzy dokladnie ile tlenu weszlo, ile wyszlo
CO2, ile energii wycieklo z niego w postaci ciepla i pracy mechanicznej. Bilans
powinien sie zgadzac (kto zagwarantuje, ze organizm nie robi jakichs zapasow?). W
kazdym razie z ustnikiem w ustach i butla tlenowa, opaska na klatce piersiowej (od
pulsometru), aparatem EKG i EEG oraz tomografem komputerowym jezdzi sie kiepsko.
Chociaz gdyby tylko Pani Doktor ze mna jechali, to jeszcze wzialbym do sakwy z
przodu sztuczna nerke...
Pzdr,
Piotr <POKREC> Struski.