Data: 2001-01-11 10:18:50
Temat: Re: kamienie na śliniance
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
pisal:
>
> >nie wiem dokladnie, musze sie kolegow popytac, bo ja co prawda w tej
> >samej klinice, ale zajmuje sie rownowaga a nie sliniankami. Tak na
> >technike, to raczej te "normalne" kamienie, nie miazszowe. Z tego co
> >wiem, to strzelali laserami neodym-yak i eximerem przez endoskop 0.8mm i
> >kruszyli tym kamienie. Znalazlem pare artykulow w Medline.
> >Extracorporale litotryprory tez probuja ;-))
> no widzisz, miazszowe nie, a skad wiesz czy pytajacy nie ma kamicy
> miazszowej???
no nie wiem. Przy miazszowej faktycznie trudno wjechac endoskopem.
Kumpel odsypia akurat dyzur, postaram sie popytac jak sie technika
rozwinela w ciagu ostatnich paru lat....
> Jezeli ma przewodowa to sposobami chirurgicznymi czy laserem mozna kamien
> usunac pozostawiajac slinianke, ale nie znamy dokladnie przypadku...
reakcja lekarza (usmieszek) przy wspomnieniu terapii laserowej nie
wyglada jednak ciekawie. Jakby lekarz sie na tym znal, to by powiedzial:
"przy tej kamicy sie tego zrobic nie da" albo "sie da, ale kosztuje".
Dlatego uwazalem, ze informacja ze niektore rodzaje kamicy slinianek
mozna leczyc bez ich wycinania sie nalezy.
Waldek
|