Data: 2009-04-02 19:26:42
Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 2 Apr 2009 18:58:43 +0200, Qrczak napisał(a):
> W Usenecie Ikselka <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>> Dnia Thu, 2 Apr 2009 13:11:59 +0200, Veronika napisał(a):
>>
>>> Ale jeśli Ty dasz radę, to proszę bardzo. Dyskutuj z nią do woli. :)
>>> Wiesz... z realnych "przyjaciół" ikselcia może sobie robić idiotów, bo
>>> jakoś nie bardzo mogą się bronić, nie wiedzą co wyprawia.
>>
>>
>> Wiedzą - znają mój nick w necie, kibicują ile wlezie.
>> Lepsze niż mecz.
>>
>> Z wyjątkiem sytuacji, kiedy gin zsłabł ze śmiechu i musiał zażyć
>> nitroglicerynę, kiedy się dowiedział, że ciąża obowiazkowo zaczyna się od
>> miesiączki... To nie było wesołe. Ale obyło się bez wzywania pogotowia.
>
> A to od którego momentu on liczy datę porodu?
Na pewno posiłkuje się datą ostatniej miesiączki, owszem, ale do
rachunkowego wyznaczenia terminu jajeczkowania. Lekarz wtedy pyta pacjentkę
o termin ostatniej miesiączki i o długość ostatnich cykli, prawda? po co
pyta? - ponieważ cykle są indywidualnie różne u różnych kobiet, ale jest
jedna prawidłowość we wszystkich: jajeczkowanie przypada zawsze na 14 dni
PRZED następną SPODZIEWANĄ miesiączką. Związane jest to z sekwencją zmian
hormonalnych PO jajeczkowaniu w przypadku niezapłodnienia jaja - a ta
sekwencja trwa własnie u człowieka 14 dni - kończąc się złuszczaniem błony
sluzowej macicy wraz z następną miesiączką.
Zatem "hokus pokus" polega na dodaniu do daty pierwszego dnia ostatniej
miesiaczki 9 miesięcy i 7 dni.
Jednakże nie należy tego mylić. Żaden lekarz nie powie tego, co prezentuje
Vicky i polecana mi życzliwie ;-PPP przez nią strona: "Pierwszy tydzień
ciąży. Nic się nie dzieje. Właśnie masz miesiączkę." No sorry.
Miesiączka i stan ciąży to dwa wykluczajace się stany. Choć oczywiście są
patologiczne wyjatki, kiedy w toku przebiegu ciąży występuje krwawienie -
ale nie jest to miesiaczka. Oraz inne wyjątki, mniej patologiczne, kiedy
kobieta zachodzi w ciążę podczas miesiączki - z powodu zaistnienia
współżycia płciowego w tym czasie oraz pojawienia się przedwczesnego,
nieterminowego jajeczkowania pomimo niezakończonego krwawienia po
poprzednim cyklu jajowym.
Ja rozumiem, o co Ci chodzi: o ALGORYTM RACHUNKOWY obliczania terminu
porodu, który rutynowo stosują lekarze. Tam się po prostu podaje termin
ost. miesiączki, robi się "czary mary hokus pokus" i wychodzi z tego
obliczenia termin porodu. Jednak to nie oznacza, iż ktokolwiek przytomny
uważa miesiączkę za pierwszy tydzień ciąży.
|