Data: 2009-04-11 10:01:57
Temat: Re: kaspar hauser
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 11 Apr 2009 11:23:20 +0200, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 11 Apr 2009 03:18:09 +0200, zeusx napisał(a):
>>
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:kpu974zegpzf.1qqkosdfwznpu.dlg@40tude.net...
>>>
>>>>> Kiedy Ty wreszcie pojmiesz że prawdziwi komuniści nie zabijali (za
>>>>> wyjątkiem obrony własnej).. Prawdziwe komuchy postępują wg kapitału i
>>>>> manifestu komunistycznego,
>>>>>
>>>> ...nie zabijają, bo nie mają powodu - nie mają nic, szczerze prezentując
>>>> negację własności prywatnej, są ideowcami. Prawdziwych komunistów (tj.
>>>> ideowców) , jak pisaleś, użyto tylko do "zaczynienia" przemian, po czym
>>>> sie
>>>> ich wyeliminowało,
>>>>
>>> Palenie dworów można uznać za "zaczynienie"?
>>>
>>
>> Dwory palił spontanicznie w aktach zemsty dziki motłoch. Podobnie jak w
>> Rosji - wywlekał arystokrację z ich dworów, mordował i grabił ich mienie,
>> bo wreszcie poczuł się bezkarny. Jak wszędzie - gdzie nagle nie ma nad nim
>> kto trzymać bicza. To nie zależy od ustroju.
>>
>>
>>
>>>> Znałam jednego!!! prawdziwego komunistę [...], co zrobił pięknego,
>>>> pewni ludzie wykorzystują aby wyzyskiwać innych,
>>>>
>>> a co takiego pięknego zrobił jako komunista? Wyłapywał po lasach wrogów
>>> ludu, czy wyganiał z domów ich właścicieli?
>>>
>>
>> Ten? - pracował za darmo jako aktywista, organizował piękne społeczne
>> akcje, ściagnął dobrego lekarza na zapadłą wieś w czasach najcięższych, gdy
>> był tam tylko felczer... Zbudował porodówkę dla wiejskich kobiet, aby nie
>> rodziły jak zwierzęta, zbudował remizę, założył straż pozarną, wprowadził
>> elektryczność pod strzechy itp. itd. itd.
>> Potem, kiedy za bardzo stał się popularny, niczego nie żadając dla siebie,
>> "towarzysze" odsunęli go od wszystkiego, zatopili jego czysty i piękny
>> zapał w wódzie i w ten sposób został wyeliminowany.
>>
>> I żeby nie było - nie jestem za komunizmem, bo to utopia.
>>
>
> To miałaś szczęście spotkać komunistę prawdziwego, tylko taki zasługuje
> na takie miano..
> I co nie spodobało Ci sie to co robił że tak odżegnujesz się od tego
> ustroju?
Znam to ze wspomnień moich rodziców. Jego samego poznałam dużo potem, kiedy
już pił i był wrakiem...
> To wcale nie jest utopia..
Jak to? - "każdemu według potrzeb" to jest albo megautopia, albo
megaperfidia...
|