Data: 2003-05-20 19:15:59
Temat: Re: kaszak
Od: "Olga" <k...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ja mam na szyi więc nie wiem jak to jest z głową. miałam wycinany ale cos
widocznie nie wyszło i się odnowił. miałam 3 szwy.
chyba niestety trzeba by było włosy z tego miejsca usunąć do takiego
zabiegu, ale może to nie jest kaszak wiec nie ma się co martwić z góry.
polecam wizytę u chirurga. na pewno nie będzie się rwał do wycinania od razu
a moze powie co to jest.
chociaż mi ciągle nikt nie powiedział bo każdy lekarz ma inne zdanie na ten
temat... a walczę z moim już kawał czasu.
pozdrawiam
Olga
"Mika" <c...@w...pl> wrote in message
news:badk72$2nr5$1@foka1.acn.pl...
> Czy po takim wycięciu zakłda się szwy?
> Mam nadzieje że nie będę musiała wycinac włosów w tamtym miejscu.
>
> Mika
>
> Użytkownik "Olga" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:badg0t$a3h$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > radzę wyciąć chirurgicznie bo coś takiego może przejsć w stan zapalny a
> > wtedy jest to bardzo bolesne (tak wynika z moich doświadczeń, chociaż u
> mnie
> > nie ma pewności ze to kaszak). i wtedy trzeba nacinać a potem i tak
> wycinać
> > w całości jak już wyjdzie z tego stanu.
> > tak naprawdę powinien to obejrzeć chirurg i stwierdzic co to jest.
równie
> > dobrze może to być tłuszczak albo jeszcze coś innego.
> > pozdrawiam
> > Olga
>
>
|