kiedy ludzie się wypalają......

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-12-03 12:32:00

Temat: kiedy ludzie się wypalają......
Od: e...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

Cześć!!

Wiadomo ze o związek trzeba dbać bo nie zawsze będzie działac chemia. Co za tem
robicie aby jak najdłuzej palił się ogien ???

Ja od pół roku trwam w takim ...juz martwym związku.
Ona zaczeła pracowac co jest doskonałą wymówką na to zeby nie robic nic.
Jedyną rzeczą którą robimy razem to ...spanie bo na nic innego nie ma ochoty.

Przepraszam za zanudzanie

Michał

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-12-03 13:02:45

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moim zdaniem są 2 wyjścia:

porozmawiać

albo

zerwać

Wiem, że to łatwo powiedzieć, bo to nie ja kocham tą osobę. Ale godność
osobista też jest ważna.

Pozdrawiam

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 13:18:20

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: "Agnieszka Kamińska" <a...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6...@n...onet.pl...
> Cześć!!
>
> Wiadomo ze o związek trzeba dbać bo nie zawsze będzie działac chemia. Co
za tem
> robicie aby jak najdłuzej palił się ogien ???
>
> Ja od pół roku trwam w takim ...juz martwym związku.
> Ona zaczeła pracowac co jest doskonałą wymówką na to zeby nie robic nic.
> Jedyną rzeczą którą robimy razem to ...spanie bo na nic innego nie ma
ochoty.
>
> Przepraszam za zanudzanie
>
> Michał
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Nie zazdroszczę takiej sytuacji. I podziwiam, że trwacie już tak długo w tym
stanie. Czy próbowaliście rozmawiać?
Ja osobiście uważam, że powinno się calutki czas dbać o związek, starać się
go pielęgnować, tak jakby się dopiero zaczął. Większość ludzi spoczywa na
laurach, gdy się związek ustabilizuje, a przecież drobiazgi mają największe
znaczenie dla uczucia. Nie wiem tylko, czy już tego próbowaliście:
romantyczna kolacja, prezent bez okazji, chęć niesienia pomocy i
wyrozumiałość dla drugiej osoby... oraz wspieranie jej, cokolwiek by się
działo.
Oglądałam kiedyś film dokumentalny, w którym próbowano ożywić uczucie
pewnego małżeństwa. Psycholog uczył partnerów dotyku Od początku musieli
nauczyć się siebie dotykać. Z początku było im trudno i dotykać mogli
jedynie zupełnie neutralnych fragmentów siebie. Jedno dla drugiego miało być
też przewodnikiem. Wyglądało to jakby rutynowa gimnastyka, ale z czasem
zmieniały się ćwiczenia i odczucia tamtych państwa. Aż doszło do zakończenia
bajkowego ;>: i żyli długo i szczęśliwie /mam nadzieję!/

Życzę spróbowania i powodzenia
:)
Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 16:26:00

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: e...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Nie zazdroszczę takiej sytuacji. I podziwiam, że trwacie już tak długo w tym
> stanie. Czy próbowaliście rozmawiać?
> Ja osobiście uważam, że powinno się calutki czas dbać o związek, starać się
> go pielęgnować, tak jakby się dopiero zaczął. Większość ludzi spoczywa na
> laurach, gdy się związek ustabilizuje, a przecież drobiazgi mają największe
> znaczenie dla uczucia. Nie wiem tylko, czy już tego próbowaliście:
> romantyczna kolacja, prezent bez okazji, chęć niesienia pomocy i
> wyrozumiałość dla drugiej osoby... oraz wspieranie jej, cokolwiek by się
> działo.
> Oglądałam kiedyś film dokumentalny, w którym próbowano ożywić uczucie
> pewnego małżeństwa. Psycholog uczył partnerów dotyku Od początku musieli
> nauczyć się siebie dotykać. Z początku było im trudno i dotykać mogli
> jedynie zupełnie neutralnych fragmentów siebie. Jedno dla drugiego miało być
> też przewodnikiem. Wyglądało to jakby rutynowa gimnastyka, ale z czasem
> zmieniały się ćwiczenia i odczucia tamtych państwa. Aż doszło do zakończenia
> bajkowego ;>: i żyli długo i szczęśliwie /mam nadzieję!/
>

Wiesz, to wszystko o czym piszesz było przez pierwszy rok. Prezenty bez okazji
wspólne spacery, wspólne wyjazdy , poprostu było pięknie.
Teraz wychodzą róznice jakie nas dzielą. Ale moze to tak jest kiedy jest z się
z osobą dla której miłosc nie jest najwazniejszą rzeczą w zyciu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 16:47:43

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: "Kis Smis" <k...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

e...@p...onet.pl napisał(a):

> Ale moze to tak jest kiedy jest z się
>
> z osobą dla której miłosc nie jest najwazniejszą rzeczą w zyciu.

Tylko Bóg jest w stanie wytrzymac ludzi, dla których miłość do niego jest
najważniejszą rzeczą w życiu.

tako rzecze kis

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 17:22:41

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kis Smis wrote:
[cut]
| Tylko Bóg jest w stanie wytrzymac ludzi, dla których miłość do niego jest
| najważniejszą rzeczą w życiu.

ROTFL :-)
Czy mogę to cytować w sygnaturce?

Saulo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 17:23:56

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: e...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> e...@p...onet.pl napisał(a):
>
>
> > Ale moze to tak jest kiedy jest z się
> >
> > z osobą dla której miłosc nie jest najwazniejszą rzeczą w zyciu.
>
> Tylko Bóg jest w stanie wytrzymac ludzi, dla których miłość do niego jest
> najważniejszą rzeczą w życiu.

Hmmm nie chodziło mi akurat o jakąkolwiek religie czy boga. Oboje jestesmy
ateistami. Tylko ze dla mnie jest wazna miłosc i ta druga osoba a dla niej nie
jest to az takie wazne. Moze to jest własnie odpowiedz ??

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 17:38:30

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: "Tris von Bis" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kis Smis:

> Tylko Bóg jest w stanie wytrzymac ludzi, dla których miłość do niego jest
> najważniejszą rzeczą w życiu.
>
> tako rzecze kis

Bog jest jeden. Tylko ludzie potrafia z nim wytrzymac?

tak zapytuje tris

Ps
Gdyby i On nie wytrzymywal, Niebo byloby puste ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 17:48:30

Temat: JAKOŚ ULECIAŁO
Od: "Joanna" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <e...@p...onet.pl>
Ale moze to tak jest kiedy jest z się
> z osobą dla której miłosc nie jest najwazniejszą rzeczą w
zyciu.

JAKOŚ ULECIAŁO

za zamkniętymi drzwiami próbuję poukładać
kiedy to się stało
że nie mam już ochoty naciskać klamki
suszyć rzęs
na policzkach chropowatych twoich
kiedy to się stało
że odpoczywają od siebie
nasze ciała nasze myśli i wszystko szykuje się na zimę
jakoś uleciało co nie powinno
uleciało co miało nie ulecieć nigdy
jeśli nawet płakało po wszystkim płakało
nie ma już
odchodzenie od zamkniętych drzwi jest łatwe
odchodzenie od ciał zamkniętych jest łatwe
(pomyśleć jaka moc
nie rozerwałaby wówczas naszych myśli)
nie wiem tylko jak wyjść na schody
nie wiem jak postawić stopę na schodach
nie wiem jak podnieść i zgiąć nogę w kolanie
oderwać stopę od zmartwiałej podłogi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-03 17:59:21

Temat: Re: kiedy ludzie się wypalają......
Od: "AO" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wiadomo ze o związek trzeba dbać bo nie zawsze będzie działac chemia. Co
za tem
> robicie aby jak najdłuzej palił się ogien ???
>
> Ja od pół roku trwam w takim ...juz martwym związku.
> Ona zaczeła pracowac co jest doskonałą wymówką na to zeby nie robic nic.
> Jedyną rzeczą którą robimy razem to ...spanie bo na nic innego nie ma
ochoty.

A moze stara, dobra separacja? ;)
Tak powaznie to jest to niezle rozwiazanie - porozmawiaj z nia i spytaj, jak
bardzo Cie kocha. Jesli powie, ze niebardzo, to sprawa zalatwiona. Jesli
powie, ze bardzo, to ty na to, że byc moze tak jest, ale ona chyba nie zdaje
sobie sprawy z tego, jakie zywi do Ciebie uczucia. I dlatego Ty wyjezdzasz.
Jak ona zacznie tesknic, to ma do Ciebie zadzwonic.

Miejmy nadzieje, ze zadzwoni :-O
A jesli tak, to bedziecie zyli dlugo i szczesliwie :)

Powodzenia
AO