Data: 2002-12-12 12:08:46
Temat: Re: kiedy powiedziec "kocham"?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Adam" w news:Xns92E284B8C5B4Ctamron@213.180.128.20 napisał(a):
>
> >> Jaki jest najlepszy moment, aby powiedzieć kobiecie
> >> "kocham Cię"?
> > Podobno wtedy kiedy jest to czlowiek o tym wie...
> Dziś to wiem, a jutro okazuje się, że wiem jeszcze bardziej.
> Nie ma jednego "wiem".
Moze wiec trzeba poczekac do chwili gdy juz nie jest sie w stanie
wstrzymac tego slowa? ;)
> > A trzeba od razu "kocham cie"? Nie ma innych opcji?
> > Przykladowo "zalezy mi na tobie". Gdyby sie postarac
> > mozna tego troszke znalezc.
> Masz rację.
To jest wylacznie moje zdanie, ale cos mi sie tak wlasnie zdaje, ze ludzie
zyja bardzo szybko i przez ten pospiech najpierw ignoruja, a pozniej
zapominaja o tym co jest pomiedzy. Jesli ktos kogos polubi, to ta druga
osoba od razu staje sie przyjacielem. Jesli zasypiajac mysli sie o drugiej
osobie, to to juz jest milosc. Czasem odnosze wrazenie, ze mozna juz
wybierac tylko z zestawu: wrog - przyjaciel, nienawisc - milosc.
> To się postaram :)
> A teraz konkurs: jak powiedzieć niebezpośrednio 'kocham
> Cię', tak aby niemal jednoznacznie to jednak miłość wyrażało?
Ales sie postaral ;-P
> Jedną odpowiedź już mam: 'zależy mi na Tobie'. Ale trochę
> mało jednoznaczna.
Zawsze przeciez temat mozna rozwinac. Nikt nie kaze ograniczac sie do gora
pieciu slow ;)
pozdrawiam
Greg
|