Data: 2009-12-15 08:10:32
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Klaps jest karą, a nie laniem.
Nie umiesz jednak czytac ze zrozumieniem.
> Nie jest to wyjście z każdej sytuacji i nie
> na każdą kwestię sporną - to chyba oczywiste, że nie wolno reagować klapsem
> na każda niesubordynację dziecka.
A meza tez przez dupe lejesz, jak Cie wkurzy? Ale pewnie masz takiego
doskonalego meza, ze Cie nie wkurza, co? ;-)
> Wielu psychologów twierdzi wręcz, ze klaps dany w sytuacji oczywistego
> wielkiego przewinienia dziecka
A mozesz zdradzic nazwiska tych "wielu psychologow" Bo spotkalam w zyciu
wielu, nawet calkiem slawnych (choc malo medialnych), i zaden tak nie
twierdzil. Wrecz przeciwnie.
> Tu rozładowanie następuje od razu, stres (narastanie poczucia
> winy u dziecka w miarę upływu czasu i przedłużania się kary) nie jest
> niepotrzebnie przedłużany (przedłużanie trwania stresu obciaza psychikę
> dziecka), następuje rozładowanie go i sytuacja wraca do równowagi o wiele
> szybciej, niż po nękaniu dziecka rozmowami, obwiniającymi je i
> przywołującymi do tzw porządku.
A kiedy i na jekiej uczelni skonczylas psychologie?
I.
|