Moja także.
Rozmawialiśmy na ten temat.
Chodziło zwłaszcza o jedną koleżankę, która niesamowicie ją lubiła.
Mała bawiła się z nią okazjonalnie, ale nie w pierwszej kolejności,
podczas gdy tamta była nią niewąsko zafascynowana.
Wg relacji jej mamy - nauczycielki - bywało, że dziewczynka bardzo
często wspominała "tylko i na okrągło" o mojej córeczce.

A broniła ją przed córeczką pewnego znanego z tv prezentera, która
miała zwyczaj np kopać dzieci, oraz szantażować je grożąc pobiciem,
jeśli nie będą robić tego co od nich wymaga.

--
CB


Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:hgb88e$3tn$1@inews.gazeta.pl...

> Moja corka rzeczywiscie bronila inne dzieci w przedszkolu. A teraz umie
> glosno i wyraznie powiedziec, ze nie zyczy sobie niefajnego zachowania
> wzgledem niej ze strony kolegow czy kolezanek.