Data: 2009-12-17 20:07:37
Temat: Re: klaps wychowawczy
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Dec 2009 20:46:25 +0100, Marchewka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 18:25:37 +0100, Marchewka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Jak się "zbudują", to też nie zaproszą. Pozycja "pokrzywdzonego przez los"
>>>> nie wynika z faktycznego pokrzywdzenia najczęsciej, lecz jest wygodną
>>>> wymówką, żeby niczego od siebie nie musiec dać w rewanżu innym. "Zaprosić"
>>>> można na różne sposoby: można zorganizować wyjazd turystyczny, wypad nad
>>>> wodę, wyjście do kina dwurodzinnie...
>>> Mozna. Tylko oni kazda zlotowke laduja w te budowe. Wiec ograniczaja, co
>>> sie tylko da, lacznie z ww. atrakcjami.
>>> I.
>>
>> Ciasta też nie mogą upiec i pojechać wspólnie autobusem nad najbliższą
>> strugę?
>
> Juz sie zaczelam zastanawiac, czy moze sie o cos obrazili, czy jak.
> Twierdza, ze nie, ze wszystko OK, ze po prostu sa zajeci budowa.
> Nie sa nam jakos szczegolnie bliscy, wiec pies ich szczekal.
> I.
Też tak sądzę.
--
Ikselka.
|