Data: 2002-06-27 13:06:03
Temat: Re: klientela?
Od: "Grazyna" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dziewczyny, a moze bysmy zalozyly galerie-sklep internetowy???
Nie mam wprawdzie pojecia jak by sie do tego zabrac, ale moze ktoras z was
ma w tym wzgledzie doswiadczenie?
Grazyna
Użytkownik "Arleta Potocka" <a...@f...interia.pl> napisał w
wiadomości news:3D1AEFB8.B675549C@firma.interia.pl...
>
> HANIA wrote:
>
> > Nie wiem jak w innych rejonach Polski, ale na Podkarpaciu sprzedawanie
> > rękodzieła na rynku nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie doceniają
takich
> > prac, wolą kupić w hipermarkecie obrus maszynowo drukowany za niewielkie
> > pieniądze i wydaje się im, że to to samo (brr... zgroza).
> > Mnie udało się sprzedać kilka prac, ale robione one były na zamówienie.
>
> Ludzie wola kupowac w supermarketach tani chlam (z calym szacunkiem), bo
> nie stac ich - szczegolnie w obecnych czasach - na kupno drogiego obrusu
> haftowanego recznie. A jak juz kogos stac, to ... gust, smak i te rzeczy
> (nie genralizuje, oczywiscie). Same wiecie, jak to jest.
> Poza tym jak sie ktos nie zna na rekodziele, to nie zrozumie, dlaczego
> za produkt zadamy tak wysokiej ceny. Pozostaja wiec znajomi - no, to
> przyznajcie sie , ilu z Waszych znajomych zamowi cos u Was i - co
> wazniejsze - od ilu wezmiecie pieniadze (poza kosztami materialow)?
>
> Pozostaje chyba faktycznie tylko zagranica lub galerie w centrach duzych
> miast odwiedzane przez ... zagraniczych turystow.
>
> Pozdrawaim :-) Arleta
|