Joanna Duszczyńska napisał(a) w wiadomości: ...
[ciach]
>Dyskusji z Jolą zaprzestałam ja...


Nie, Joanno. Tamta dyskusja zakończyła się tak, że to akurat ja nie
odpowiedziałam, bo akurat nie miałam czasu na udzielanie się na newsach.

I to był pierwszy powód. A drugi był taki, że mnie naprawdę szkoda czasu na
dyskutowanie z kimś, kogo co trzeci post charakteryzuje się całkowitym
niezrozumieniem wypowiedzi przedpiścy albo udawaniem takowej. Dyskusja
powinna z grubsza polegać na tym, że strony określają stanowiska, a
następnie próbują je atakować i bronić, a nie tym, że jedna ze stron musi
własne cały czas wyjaśniać i dookreślać, bo druga albo jej nie rozumie, gdyż
należy do tych 60% społeczeństwa, które nie są w stanie zdekodować i
zinterpretować prostego tekstu, albo udaje, że nie rozumie, bo tak jest jej
wygodniej, w związku z czym cały czas przeinacza czyjeś wypowiedzi, snuje
nieuprawnione wnioski i odpowiada, delikatnie mówiąc, jakoś obok. I pozwolę
sobie, że to jest mój naprawdę ostatni głos w tej dyskusji, bo dalsze
drążenie tematu niewątpliwie kazałoby mi wybierać zdecydować, czy chodzi tu
o drobny niedostatek intelektualny niepozwalający zinterpretować w
wypowiedzi cokolwiek poza słowami kluczowymi, czy też o najzwyklejszą złą
wolę.

JoP

--
j...@m...pl j...@u...com.pl
http://www.sf.magazyn.pl