Data: 2002-12-10 11:46:15
Temat: Re: kobiece oswiadczyny? dlugie!
Od: "Vetch" <v...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hej !
Użytkownik "Leszek Karlik" <l...@h...pl> napisał
> [...]
> > poczytalam tu troche dyskusji, w ktorych przewija sie temat slubu i
> > natknelam sie na niezrozumiala dla mnie niechec do "papierkow". w koncu,
jak
> > sie ludzie decyduja byc razem "na dobre i na zle", to wlasciwie czemu
> > nie chca nadac temu formy prawnej?
>
> Na wszelki wypadek? :-)
Czyli czyste wyrachowanie i brak wiary w słuszność własnej decyzji.
Z takim podejściem, nie uda się stworzyć nigdy, ani stałego,
ani szczęśliwego związku.
A rozwód, to taki efekt uboczny tej "samospełniającej się przepowiedni".
...
|