kobieta i remont...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18

1. Data: 2005-09-08 11:04:37

Temat: kobieta i remont...
Od: "maya" <n...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam,

siedze sobie sama w domku i wymyslilam zeby troszke odmalowac (mieszkam w
wynajmowanym mieszkaniu wiec chce to zrobic przy minimalnych nakladach
finansowych..)
kaloryfer juz pomalowalam ale zostal parapet..tak samo jak okna nadaje sie
nawet nie na smietnik ale nic nie poradze...jakby mieszkanie bylo moje to bym
wymienila..
no i wymyslilam sobie zeby go jakos doprowadzic do normalnosci z tym ze jest
moze malowany z 10lat temu i sa szczeliny,dziury i pekniecia...jak powinnam go
odrestaurowac?zeby potem nalozyc na to farbe i zeby powierzchnia byla mniej
wiecej rowna..jest za dlugi zeby zdzierac cala farbe..moze zalepic to kitem
czy czyms ale czy to cos da?
i tak samo okna..sa stare..czy jest sens je malowac?

prosze o rade...

maya

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-08 11:54:16

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: "maya" <n...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

ubytki zaszpachluj
> szpachlówką do drewna i po zastygnięciu wyrównaj powierzchnię papierem na
> klocku, po odtłuszczeniu pomaluj dwoma-trzema cienkimi warstwami emalii
> akrylowej do drewna.

ale ja mam paraper taki z...betonu? taki jak sa w blokach..to chyba preparaty
do drewna odpadaja..a pomalowany jest farba dosc grubo i ta farba bardzo
popekala i mocno sie trzyma..

> Z oknami to samo, tylko warto usunąć zmurszały kit i wypełnić jego braki
> przed malowaniem.

to mam sobie kupic kit?jak to wyglada,drogie to jest? i czy mozna tym
zaszpachlowac ubytki w parapecie?

maya

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-08 11:54:16

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: "maya" <n...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-09-08 12:44:24

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: "Mariusz Wołek" <m...@l...spamprecz.pl> szukaj wiadomości tego autora

"maya" <n...@v...pl> wrote in message
news:1116.0000175d.43202668@newsgate.onet.pl...
> ubytki zaszpachluj
> > szpachlówką do drewna i po zastygnięciu wyrównaj powierzchnię papierem
na
> > klocku, po odtłuszczeniu pomaluj dwoma-trzema cienkimi warstwami emalii
> > akrylowej do drewna.
>
> ale ja mam paraper taki z...betonu? taki jak sa w blokach..to chyba
preparaty
> do drewna odpadaja..a pomalowany jest farba dosc grubo i ta farba bardzo
> popekala i mocno sie trzyma..
>
> > Z oknami to samo, tylko warto usunąć zmurszały kit i wypełnić jego braki
> > przed malowaniem.

Ja bym kupił szpachle akrylową do ścian (mała puszka ok 5 zł) + szpachelke,
wyrównał dziury a nasptepnie kupił i nakleił okleine samoprzylepną imitującą
np. marmur

MaW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-09-08 12:50:52

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: "maya" <n...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja bym kupił szpachle akrylową do ścian (mała puszka ok 5 zł) + szpachelke,
> wyrównał dziury a nasptepnie kupił i nakleił okleine samoprzylepną imitującą
> np. marmur

ale chyba pomalowanie farba wyjdzie taniej?
nie chce za bardzo inwestowac bo to nie moje mieszkanko i tez nie wiadomo ile
tam bede mieszkac..a chcialabym zeby to jakos ladnie wygladalo..z tego co sie
orientuje to taka samoprzylepna tapeta jest dosc droga.. ?

maya

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-09-08 12:51:32

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: Sławek SWP <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W: news:1116.00001725.43201ac5@newsgate.onet.pl
Od: maya <n...@v...pl>
Było:
> witam,
>
> siedze sobie sama w domku i wymyslilam zeby troszke odmalowac
> (mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu wiec chce to zrobic przy
> minimalnych nakladach finansowych..)
> kaloryfer juz pomalowalam ale zostal parapet..tak samo jak okna
> nadaje sie nawet nie na smietnik ale nic nie poradze...jakby
> mieszkanie bylo moje to bym wymienila..
> no i wymyslilam sobie zeby go jakos doprowadzic do normalnosci z
> tym ze jest moze malowany z 10lat temu i sa szczeliny,dziury i
> pekniecia...jak powinnam go odrestaurowac?zeby potem nalozyc na
> to farbe i zeby powierzchnia byla mniej wiecej rowna..jest za
> dlugi zeby zdzierac cala farbe..moze zalepic to kitem czy czyms
> ale czy to cos da?
> i tak samo okna..sa stare..czy jest sens je malowac?
>
> prosze o rade...
>
> maya

Kup lub pożycz opalarkę. Coś takiego jak suszarka do włosów tylko daje dużo
gorętszy nawiew ;-) O jakieś 300C więcej.
Za pomocą opalarki i szpachelki zdejmij farbę z parapetu.
Jeśli nie chcesz mieć pięknego lastrykowego parapetu to trzeba będzie go
ponownie zamalować. Oczyść powierzchnię z kurzu, odtłuść i wysusz.
Rozmieszaj na desce, płycie czy czymś innym płaskim farbę olejną - którą
będziesz malować - z gipsem. Powstała paciaja ma mieć gęstość pasty do
zębów.
Jak najszybciej, w przeciągu do 3-4 minut od zmieszania nałóż za pomocą
szpachelki na nierówności w parapecie w taki sposób aby była górka tam gdzie
jest dołek. Nie przejmuj się zarysowaniami powierzchni czy górkami.
Poczekaj do związania gipsu i wyschnięcia farby (im cieńsza warstwa tym
szybciej wiąże - UWAGA gips nie wysycha!) Po związaniu wyrównaj całość za
pomocą papieru ściernego, masz pierwszą warstwę.
Papier ścierny musi być przymocowany do kawałka klocka, pacy do szlifowania
czy czegoś innego co zapewni dużą płaską powierzchnię pocierającą.
Pamiętaj, że im cieńsza warstwa gipso-farby tym dłużej wytrzyma bez
późniejszych poprawek...
Gdy uzyskasz już "supergładź", odkurz ją, przetrzyj wilgotną szmatką,
poczekaj aż wyschnie i pomaluj tą samą farbą, już na głdko.

Skrzydłą okienne opisał ci już Michał.

--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Głosuj na WC ( http://www.cimoszenko.info/obrazy/portret.jpg )
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-09-08 13:13:18

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: "Aneta" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja bym nakleiła poprostu okleinę, taką jak do mebli. Kupuje się to w Obi czy
Liroy Merlin w rolkach, w różnych kolorach, deseniach itp.
pzdr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-09-08 13:16:40

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: Michal Kwiatkowski <m...@p...odspamiacz.com> szukaj wiadomości tego autora

maya wrote:

> no i wymyslilam sobie zeby go jakos doprowadzic do normalnosci z tym ze
> jest moze malowany z 10lat temu i sa szczeliny,dziury i pekniecia...jak
> powinnam go odrestaurowac?zeby potem nalozyc na to farbe i zeby
> powierzchnia byla mniej wiecej rowna..jest za dlugi zeby zdzierac cala
> farbe..moze zalepic to kitem czy czyms ale czy to cos da?

Oczywiście powinno się oskrobać albo opalić opalarką, ale można zrobić
prowizorkę. Oskrob tak, by odpadła luźno trzymająca się farba. Zmatów
całość papierem ściernym 120. Odtłuść rozpuszczalnikiem, ubytki zaszpachluj
szpachlówką do drewna i po zastygnięciu wyrównaj powierzchnię papierem na
klocku, po odtłuszczeniu pomaluj dwoma-trzema cienkimi warstwami emalii
akrylowej do drewna.

> i tak samo okna..sa stare..czy jest sens je malowac?

Z oknami to samo, tylko warto usunąć zmurszały kit i wypełnić jego braki
przed malowaniem.

--
pozdrawiam;
Michał Kwiatkowski
Na priv? polbox.pl zmień na op.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-09-08 14:00:38

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: "maya" <n...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kup lub pożycz opalarkę. Coś takiego jak suszarka do włosów tylko daje dużo
> gorętszy nawiew ;-) O jakieś 300C więcej.
> Za pomocą opalarki i szpachelki zdejmij farbę z parapetu.
> Jeśli nie chcesz mieć pięknego lastrykowego parapetu to trzeba będzie go
> ponownie zamalować. Oczyść powierzchnię z kurzu, odtłuść i wysusz.
> Rozmieszaj na desce, płycie czy czymś innym płaskim farbę olejną - którą
> będziesz malować - z gipsem. Powstała paciaja ma mieć gęstość pasty do
> zębów.
> Jak najszybciej, w przeciągu do 3-4 minut od zmieszania nałóż za pomocą
> szpachelki na nierówności w parapecie w taki sposób aby była górka tam gdzie
> jest dołek. Nie przejmuj się zarysowaniami powierzchni czy górkami.
> Poczekaj do związania gipsu i wyschnięcia farby (im cieńsza warstwa tym
> szybciej wiąże - UWAGA gips nie wysycha!) Po związaniu wyrównaj całość za
> pomocą papieru ściernego, masz pierwszą warstwę.
> Papier ścierny musi być przymocowany do kawałka klocka, pacy do szlifowania
> czy czegoś innego co zapewni dużą płaską powierzchnię pocierającą.
> Pamiętaj, że im cieńsza warstwa gipso-farby tym dłużej wytrzyma bez
> późniejszych poprawek...
> Gdy uzyskasz już "supergładź", odkurz ją, przetrzyj wilgotną szmatką,
> poczekaj aż wyschnie i pomaluj tą samą farbą, już na głdko.
>
> Skrzydłą okienne opisał ci już Michał.
>

o boze...ale to skomplikowane... ;)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-09-08 14:44:32

Temat: Re: kobieta i remont...
Od: Michal Kwiatkowski <m...@p...odspamiacz.com> szukaj wiadomości tego autora

maya wrote:

> ale ja mam paraper taki z...betonu? taki jak sa w blokach..to chyba
> preparaty do drewna odpadaja..a pomalowany jest farba dosc grubo i ta
> farba bardzo popekala i mocno sie trzyma..
Z lastryko prawdopodobnie. No to pozostaje Ci oskrobać szczotką drucianą,
papier i uzupełnić zwykłą zaprawą cementową.

> to mam sobie kupic kit?
Dokładnie, u szklarza.

> jak to wyglada,drogie to jest?
jak czerwona plastelina - tanie, kilka zł/kg

> i czy mozna tym zaszpachlowac ubytki w parapecie?
Nie, Kit zawsze pozostaje elastyczny, a szpachla/zaprawa twardnieje.

--
pozdrawiam;
Michał Kwiatkowski
Na priv? polbox.pl zmień na op.pl