Data: 2002-11-14 10:20:32
Temat: Re: kogo na świadka?
Od: "Śmaga" <a...@i...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aqqd3d$m7f$1@news2.tpi.pl...
> Problem z wyborem świadka ślubu. czy lepiej wybrać:
>
> A) siostrę z którą dogaduję się tylko od czasu do czasu
> B) koleżankę, która od wielu lat była przyjaciółką, a teraz nam się jakoś
> zrywa kontakt,
> czy
> C) koleżankę, którą znam dopiero od 2 lat, ale za to baardzo lubię i mamy
> wiele wspólnego.
Weź kogoś skot jest Ci teraz bardzo bliski i jest chętny do pomocy;-)) bycie
świadkiem to też obowiązek, także żeby nie być rozczarowanym zachwowaniem
tej wybranej osoby lepiej weź taką, która może Ci tego oszczędzić.
Ja wziełam punkt B;-))) i żałowałam, że nie C.
Dla mnie ślub był wielkim przeżyciem i pomoc w takich drobnych (wydawałoby
się) sprawach typu wieczór panieński, wybieranie ozdób do sali i zdobienie
samochodu jest BARDZO wskazana.
Moja dawna przyjaciółka przyjechała w dniu mojego ślubu, nie miała dla mnie
wcześniej czasu, także tylko nie potrzebnie sie denerwowałam że mnie i ważne
dla mnie wydarzenie brzydko mówiąc olewa. Na wieczorze panieńskim jej nie
było - bo mało czasu, sali przed weselem nie widziała - bo mało czasu,
ozdoby i kwiaty- cytat mojej świadkowej " Ty masz bardzo dobry gust
poradzisz sobie..." itd. - krótko mówiąc zero zainteresowania.....
Przyjechała godzinę przed ślubem i obraziła sie na moją fryzjerkę że jej
nie wpuściła do pokoju jak mnie czesała "przecież ona jest świadkową".
także nabawiłam się tylko NIEPOTRZEBYCH stresów i niemiłych sytuacji. A nie
formalną świadkową była osoba z p. C
Tobie życzę dużo pomyślności i szczęścia i radzę wybrac osobę z p. C
pozdrawiam Agnieszka
|