Data: 2003-01-08 22:16:19
Temat: Re: kolczyk?
Od: "Annie" <a...@i...pl.no-spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Elle" <v...@p...fm> napisał w wiadomości
news:45ZS9.23958$Gg2.180548@news.chello.at...
> > Dla Ciebie to dziurawienie brzucha, a dla kogos po prostu kolczyk i
ozdoba
> > jak... na przyklad kokardka we wolasach lub inna frotka czy apaszka.
>
> Ok, ale frotką człowiek się zazwyczaj nie kaleczy, a poza tym kolczyk w
> nietypowym miejscu jest jakby nie było przekroczeniem pewnych norm
> obyczajowych.
Jezeli mowa o kaleczeniu to spojrz ile niewinnych zwierzat ginie lub cierpi
przez testowanie na nich kosmetykow. Ich nikt o zdanie nie pytal, a
kolczykowanie jest swiadoma czynnoscia czlowieka. Jest prawie bezbolesne
albo i calkowicie bezbolesne, a "dziura" moze zarosnac, po niektorych nie
ma ani sladu.
Zarowno kolczyki jak i makijaz (obydwie rzeczy mozna robic na calym ciele)
sa ozdoba. Z dwojga zlego wychodzi na to, ze makijaz jest gorszy jezeli
chodzi o kaleczenie i cierpienie a ma powszechna akceptacje.
Ale to troche inny temat :)
Pozdrawiam
--
Ania
|