Data: 2003-01-10 19:31:14
Temat: Re: kolczyk?
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Elle" w news:EAET9.82505$Gg2.785596@news.chello.at napisał(a):
>
> > Kolczyk moze byc tak niewygodny?
> Chodziło mi generalnie nie o wygodę, a o to (i cały
> czas próbuję Cię do tego przekonać), że w różny sposób
> przyozdabiamy nasze ciało (...) aby pokazać to innym.
Ale do tego przekonywac mnie nie musisz - zgadzam sie z tym przeciez :)
> Nie oszukujmy się, że robimy to wyłącznie dla własnego
> dobrego samopoczucia.
No uzgodnilismy juz, ze te samopoczucie ma zwiazek z przypodobaniem sie
innym... moze nawet tylko pewnym wybranym osobom, ale jednak.
> A co do Twojego łańcuszka na szyi to z tego co
> stwierdziłam na podstawie zdjęcia w Alei Użytkowników,
> to jest całkiem w porządku. Nie ma się do czego
> przyczepić :-)
W tej chwili zostal jeszcze bardziej zredukowany do samego lancuszka bez
wisiorka :)
> Jeżeli nasz przyjaciel http://fun.from.hell.pl/2002-05-15/piercin1.jpg
> będzie chciał zaimponować swojej żeńskiej odpowiedniczce,
> to pewnie mu się to uda. Ale ja bym raczej za niego nie wyszła ;-)
Ja tez nie ;))
> > Jesli maja w sobie cos OK, to czemu nie przyswoic tego?
> Ale my cały czas mówimy o tym co nie jest ok (i znowu
> nieśmiertelny http://fun.from.hell.pl/2002-05-15/piercin1.jpg),
> przynajmniej w moim mniemaniu :-)
Co do pana powyzej to sie zgadzam. Ja jednak o tym kolyczku w pepku :)
> Poza wszystkim to ma bardzo sympatyczny wyraz buzi :-)
Gdybym byl mlodszy mialbym koszmary ;-)
> > Protestowac tez nie bede gdy jakas kobieta bardzo
> > bedzie chciala sie obrzezac na przyklad.
> Ale możesz czuć odrobinę zniesmaczenia, prawda?
Czy ja wiem... to zalezy.
> > Ale robia to z wlasnej woli.
> Tylko mówię, że mi się to nie podoba.
> Ble ble ble i tak w kółko :-)
Heh. Moze to ja tylko taki czepialski jestem, ale jakos inaczej odbieram
"nie podoba mi sie" i "ktos takie widac nie potrafi inaczej (w bardziej
n o r m a l n y) sposob zwrocic na siebie uwagi" - cytuje z pamieci.
> > Pepek zas IMHO ma taki wyglad, ze spokojnie mozna
> > go czyms przyozdobic - takie naturalne zaglebienie lub
> > wypuklosc z dodatkiem jakos nie zaburza mojego zmyslu
> > estetycznego :)
> Jeden mojego też aż tak bardzo nie, szczególnie gdy
> właścicielką jest osoba, której to pasuje, ale jak jest ich
> 10 to już zaczynam się niepokoić ;-)
Z tym sie zgadzam. Nie lubie ucholi naciagnietych zlomem, nie lubie stron
internetowych zawalonych tekstem i grafika, nie lubie programow ze zbyt
wielka iloscia wodotryskow itd.
> Błagam dojdźmy wreszcie do jakiegoś kompromisu bo
> będziemy tak ględzić do końca świata :-)
:)
> Co do kompromisu to proponuję tak:
> Wszystko jest do zniesienia, pod warunkiem że jest
> stosowane z umiarem i wyczuciem. Może byc? To i tak
> duże ustępstwo z mojej strony ;-)
Smialo moge sie pod tym podpisac :)
pozdrawiam
Greg
|