Data: 2003-07-01 09:11:05
Temat: Re: koleżanka mi wariuje
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On 30 Jun 2003 20:59:02 +0200 I had a dream that m...@o...pl
<m...@o...pl> wrote:
>przebadać bo napewno jest chora (np. rak) itp. Pisze najprościej jak potrafię
>ale wierzcie ona zawsze byłą osoba trzeźwo patrząca na życie i mocno stąpająca
>po ziemi. Po za tym ona nie prezentuje postawy "nikt mnie nie kocha nikt mnie
>nie lubi ide jeść robaki a wy się martwcie" - jej stany powodują że np idzie
>ulica i płacze, jedzie samochodem i dzwoni do mnie zaryczana, jej mąż ostatnio
>powiedział że od kilku dni nie śpi. Ponadto zero kontaktu tzn nic nie dociera a
>psycholog to oczywiście wróg i jeśli ktokolwiek coś na ten temat powie tzn że
>chce ją zamknąć u czubków.
Lekarz. Sam nic nie poradzisz. I to szybko, bo może uwierzy, że ma dziesięć
raków i odkręci gaz w domu.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
|