Data: 2002-12-13 07:37:27
Temat: Re: koniec mi?o?ci...? tak po prostu?
Od: t...@i...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>(...) On się poprostu
> jej znudził... Jak poznajesz kogoś nowego to jesteś oczarowany, kazdy z nas
> lubi poznawać... Ludzie są odkrywcami...
Zgadzam sie z Baluu, powstala taka sielanka, ze sie znudzila. Aczkolwiek gdyby
zwiazki miedzy ludzmi polegaly na rozrywce badz znudzeniu to zadne by sie
dluzej niz rok nie utrzymaly.
Dodam tylko, ze to nie jest wina tego mezczyzny. Wyglada na to ze kobieta
jeszcze nie dojrzala do powaznego zwiazku opartego na zaufaniu i
bezpieczenstwie, a nie na rozrywkowym charakterze.
>
> Najwidoczniej to co sobą reprezentuje (osobowość, zainteresowania) przestały
> być atrakcyjne dla Jego kobiety...
To prawda. Ale to nie jest wina tego, ze mezczyzna jest malo interesujacy tylko
ze kobieta oczekuje zabawy.
>
> Po tym co wyżej napisales, wnioskuje ze dla tego zwiazku jest jeszcze
> "jakas" szansa... (...)
Wg mnie nie ma szansy. Im szybciej zapomni o niej, tym lepiej.
Bardzo prawdopodobne jest takze to, ze kogos poznala. Nic nie mowila, ze jest
cos nie tak gdyz wolala byc w takiej bezpiecznej przystani. A kiedy ktos sie
pojawil ciekawszy to mozna bylo opuscic ten przyladek.
Pozdrawiam
Tuvox
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|