Strona główna Grupy pl.sci.psychologia koniec mi?o?ci...? tak po prostu?

Grupy

Szukaj w grupach

 

koniec mi?o?ci...? tak po prostu?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-12-06 16:02:25

Temat: koniec mi?o?ci...? tak po prostu?
Od: s...@w...pl (Sebastian) szukaj wiadomości tego autora

witam wszystkich

Mam dla Was ciekawy przypadek :)
Byla sobie para, kobieta i mezczyzna, mieszkali od siebie 300km, on
studiowal, ona pracowala. Byli ze soba poltora roku. Spotykali sie ze
soba raz na dwa tygodnie (weekend). Ukladalo sie miedzy nimi bardzo
dobrze. Umieli ze soba rozmawiac, kochali sie, mieli nawet plany na
przyszlosc. Rzadko dochodzilo miedzy nimi do sprzeczek. A nawet jak
juz sie pojawila jakas roznica zdan, to potrafili w mgnieniu oka
wszystko sobie wyjasnic. Praktycznie zwiazek idealny.
I oto pewnego dnia kobieta stwierdzila ze juz nie kocha tego faceta...
powod?
Nie ma powodu, tak po prostu...
Przyjechala do niego i mu to powiedziala, ze chcialaby to zakonczyc bo
tak to czuje... Z jednej strony stwierdzila ze uczucia nadal jakies
istnieja, ale ona nie wie czy to milosc czy nie.
Podczas ostatniego spotkania stwierdzila, ze gdyby kiedykolwiek
chciala do niego wrocic, to zyczylaby sobie zeby on sie nie zmienial.
Moze znalazla sobie kogos innego? Nie. To jest pewne. Nie znalazla i
nie zamierza szukac.
I co wy na to?

Oczywiscie szczegolow jest wiecej, chetni na priva..

pozdrawiam
Sebastian

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-12-06 17:09:29

Temat: Re: koniec mi?o?ci...? tak po prostu?
Od: "Baluu" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mam dla Was ciekawy przypadek :)
> Byla sobie para, kobieta i mezczyzna, mieszkali od siebie 300km, on
> studiowal, ona pracowala. Byli ze soba poltora roku. Spotykali sie ze
> soba raz na dwa tygodnie (weekend). Ukladalo sie miedzy nimi bardzo
> dobrze. Umieli ze soba rozmawiac, kochali sie, mieli nawet plany na
> przyszlosc. Rzadko dochodzilo miedzy nimi do sprzeczek. A nawet jak
> juz sie pojawila jakas roznica zdan, to potrafili w mgnieniu oka
> wszystko sobie wyjasnic. Praktycznie zwiazek idealny.
> I oto pewnego dnia kobieta stwierdzila ze juz nie kocha tego faceta...
> powod?


Kobieta mówi jedno, a myśli o czymś zupełnie innym... Znam to z autopsji...
Przyczyn ich rozstania moze byc wiele, ale wydaje mi się, że On się poprostu
jej znudził... Jak poznajesz kogoś nowego to jesteś oczarowany, kazdy z nas
lubi poznawać... Ludzie są odkrywcami...

Przykład:
"Gdy kupisz nowy telefon GSM to zapewne przez pierwsze kilka dni będziesz
się nim często bawił, lecz po kilku dniach to ze go masz przejdzie do
rutyny, nie bedzie niczym szczegolnym..."

Najwidoczniej to co sobą reprezentuje (osobowość, zainteresowania) przestały
być atrakcyjne dla Jego kobiety...


> Nie ma powodu, tak po prostu...
> Przyjechala do niego i mu to powiedziala, ze chcialaby to zakonczyc bo
> tak to czuje... Z jednej strony stwierdzila ze uczucia nadal jakies
> istnieja, ale ona nie wie czy to milosc czy nie.


Przez ten czas co byli razem, zaprzyjaźniła się z nim, nie chce go zranić i
powiedzieć że NIGDY GO NIE KOCHAŁA... ŻE BYŁO TO ZAUROCZENIE.....


> Podczas ostatniego spotkania stwierdzila, ze gdyby kiedykolwiek
> chciala do niego wrocic, to zyczylaby sobie zeby on sie nie zmienial.
> Moze znalazla sobie kogos innego? Nie. To jest pewne. Nie znalazla i
> nie zamierza szukac.
> I co wy na to?


Po tym co wyżej napisales, wnioskuje ze dla tego zwiazku jest jeszcze
"jakas" szansa... Albo i nie.. Jesli nie szuka, oznacza to że zastanawia sie
nad powrotem... Byc moze chce sie odsunac od Niego (sprobowac
zapomniec)..... Jest to idealny test na milosc... Czy jest to milosc czy
zwykle "kochanie".... A to ze nie szuka moze oznaczac ze Ten facet zranił
ją...

Malo kto rozumie kobiety...

Jak chcesz to mozesz COŚ napisać na priva :) z checia poczytam :)


>
> Oczywiscie szczegolow jest wiecej, chetni na priva..
>
> pozdrawiam
> Sebastian


Pozdrawiam
Baluu



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-07 12:51:02

Temat: Re: koniec mi?o?ci...? tak po prostu?
Od: "Nika" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Baluu" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
news:asqlkf$ckp$1@news.gazeta.pl...
> > Mam dla Was ciekawy przypadek :)
> > Byla sobie para, kobieta i mezczyzna, mieszkali od siebie 300km, on
> > studiowal, ona pracowala. Byli ze soba poltora roku. Spotykali sie ze
> > soba raz na dwa tygodnie (weekend). Ukladalo sie miedzy nimi bardzo
> > dobrze. Umieli ze soba rozmawiac, kochali sie, mieli nawet plany na
> > przyszlosc. Rzadko dochodzilo miedzy nimi do sprzeczek. A nawet jak
> > juz sie pojawila jakas roznica zdan, to potrafili w mgnieniu oka
> > wszystko sobie wyjasnic. Praktycznie zwiazek idealny.
> > I oto pewnego dnia kobieta stwierdzila ze juz nie kocha tego faceta...
> > powod?
>
>
> Kobieta mówi jedno, a myśli o czymś zupełnie innym... Znam to z
autopsji...
> Przyczyn ich rozstania moze byc wiele, ale wydaje mi się, że On się
poprostu
> jej znudził... Jak poznajesz kogoś nowego to jesteś oczarowany, kazdy z
nas
> lubi poznawać... Ludzie są odkrywcami...
>
> Przykład:
> "Gdy kupisz nowy telefon GSM to zapewne przez pierwsze kilka dni będziesz
> się nim często bawił, lecz po kilku dniach to ze go masz przejdzie do
> rutyny, nie bedzie niczym szczegolnym..."
>
> Najwidoczniej to co sobą reprezentuje (osobowość, zainteresowania)
przestały
> być atrakcyjne dla Jego kobiety...
>
>
> > Nie ma powodu, tak po prostu...
> > Przyjechala do niego i mu to powiedziala, ze chcialaby to zakonczyc bo
> > tak to czuje... Z jednej strony stwierdzila ze uczucia nadal jakies
> > istnieja, ale ona nie wie czy to milosc czy nie.
>
>
> Przez ten czas co byli razem, zaprzyjaźniła się z nim, nie chce go zranić
i
> powiedzieć że NIGDY GO NIE KOCHAŁA... ŻE BYŁO TO ZAUROCZENIE.....
>
>
> > Podczas ostatniego spotkania stwierdzila, ze gdyby kiedykolwiek
> > chciala do niego wrocic, to zyczylaby sobie zeby on sie nie zmienial.
> > Moze znalazla sobie kogos innego? Nie. To jest pewne. Nie znalazla i
> > nie zamierza szukac.
> > I co wy na to?
>
>
> Po tym co wyżej napisales, wnioskuje ze dla tego zwiazku jest jeszcze
> "jakas" szansa... Albo i nie.. Jesli nie szuka, oznacza to że zastanawia
sie
> nad powrotem... Byc moze chce sie odsunac od Niego (sprobowac
> zapomniec)..... Jest to idealny test na milosc... Czy jest to milosc czy
> zwykle "kochanie".... A to ze nie szuka moze oznaczac ze Ten facet zranił
> ją...
>
> Malo kto rozumie kobiety...
>
> Jak chcesz to mozesz COŚ napisać na priva :) z checia poczytam :)
>
>
> >
> > Oczywiscie szczegolow jest wiecej, chetni na priva..
> >
> > pozdrawiam
> > Sebastian
>
>
> Pozdrawiam
> Baluu
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


Jak możesz takie "spotykanie sie" nazywać związkiem idealnym? Co z tego, że
rzadko dochodziło o sprzeczek, trudno, żeby było inaczej przy takiej
częstotliwości spotkań ! Za mało możliwości " sprawdzenia" związku. Co z
tego, że półtora roku? Ja się spotykam najczęściej co 2 dzień, a i tak
twierdzę, że to za mało, to nie jest jeszcze wspólne życie, chciałabym z nim
zamieszkać.
Dlatego też rozumiem tę dziewczynę. Serce to nie maszyna na zasilacz
doładowywana co 2 tygodnie.

Pozdrowienia !


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-07 13:04:58

Temat: Re: w kwestii technicznej
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nika" w news:3df1ee07@news.vogel.pl napisał(a):
>
[ciach!]
> Jak możesz takie "spotykanie sie" nazywać związkiem
> idealnym?

W imieniu zainteresowanych chcialbym Cie prosic, abys wycinala zbedne
cytaty. Pozostawiac nalezy tylko niezbedne minimum, ktore pozwoli sie
zorientowac o co wlasciwie chodzi. Za zrozumienie z gory dziekuje :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-12-13 07:37:27

Temat: Re: koniec mi?o?ci...? tak po prostu?
Od: t...@i...pl szukaj wiadomości tego autora

>(...) On się poprostu
> jej znudził... Jak poznajesz kogoś nowego to jesteś oczarowany, kazdy z nas
> lubi poznawać... Ludzie są odkrywcami...

Zgadzam sie z Baluu, powstala taka sielanka, ze sie znudzila. Aczkolwiek gdyby
zwiazki miedzy ludzmi polegaly na rozrywce badz znudzeniu to zadne by sie
dluzej niz rok nie utrzymaly.

Dodam tylko, ze to nie jest wina tego mezczyzny. Wyglada na to ze kobieta
jeszcze nie dojrzala do powaznego zwiazku opartego na zaufaniu i
bezpieczenstwie, a nie na rozrywkowym charakterze.

>
> Najwidoczniej to co sobą reprezentuje (osobowość, zainteresowania) przestały
> być atrakcyjne dla Jego kobiety...

To prawda. Ale to nie jest wina tego, ze mezczyzna jest malo interesujacy tylko
ze kobieta oczekuje zabawy.

>
> Po tym co wyżej napisales, wnioskuje ze dla tego zwiazku jest jeszcze
> "jakas" szansa... (...)

Wg mnie nie ma szansy. Im szybciej zapomni o niej, tym lepiej.
Bardzo prawdopodobne jest takze to, ze kogos poznala. Nic nie mowila, ze jest
cos nie tak gdyz wolala byc w takiej bezpiecznej przystani. A kiedy ktos sie
pojawil ciekawszy to mozna bylo opuscic ten przyladek.

Pozdrawiam
Tuvox


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

czego sie nie robi z nudow...
Dla studentów psychologii i pedagogiki
(4KB) Furtka do podswiadomosci, czyli jak najlatwiej wplynac na czlowieka
Samo?wiadomo?? - wskazówki, przemy?lenia
(OT) prezent

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »