Data: 2004-11-02 12:15:34
Temat: Re: koniec zabawy
Od: "Gusiek" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cm7sk1$f77$1@inews.gazeta.pl...
> >Nie wiem, co masz na myśli mówiąc o ludziach poddawanych
> > doświadczeniom bez ich wiedzy, zignorowałeś mój znak zapytania.
> na to odpowiedzialem, trzeba troche sie pomeczyc i poszukac materialow
Jak masz cos konkretnego do powiedzenia, to powiedz, nie zadawaj mi pracy
domowej.
> >I nie wiem,
> > co ja konkretnie mogłabym w tej sprawie robić.
> dokladnie to samo co w sprawie doswiadczen na zwierzetach
Nie znam przypadków takich doswiadczeń na ludziach w obecnym cywilizowanym
świecie, w których należałoby interweniować.
> w ktorym miejscu zarzucalem Ci znieczulice? tak to odebralas , a to juz
> jest inna sprawa
"co do reszty to jestes jeszcze jedna (niestety) dla ktorej zle traktowanie
zwierzat jest oburzajace, a co do ludzi to odprawiasz to krotkim "wolna
wola" , gratuluje dobrego samopoczucia" - jak to inaczej odebrać?
> >Staram się pomagać ludziom na tyle, na ile mogę
> > i w takich sprawach na których albo się znam, albo mam jakąkolwiek
> > możliwość
> > pomocy.
> no i bardzo dobrze, ale z twojej reakcji na doswiadczenia na ludzich i
> zwierzetach wniosek mozna bylo(!!!) wyciagnac zupelnie inny(albo prawie)
Jakie do jasnej... doświadczenia na ludziach??? Podaj jakiś konkret.
> > Aha, a co Ty robisz takiego szczególnego, czego nie robi "jeszcze jedna"
> > bezwzględna i wyrachowana obrończyni praw zwierząt?
> ladnie sie okreslilas ;)
To była ironia pod adresem Twoich insynuacji. A odpowiesz na to pytanie, czy
będziesz udawał, że nie widzisz?
Pozdrawiam, Agata
|