Re: kosmetyczka + Wrocław

« poprzedni post

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!newsfeed.tpinternet.pl!ne
mesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Kruszyzna <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: kosmetyczka + Wrocław
Date: Mon, 04 Apr 2005 12:45:00 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 24
Message-ID: <d2r642$33h$2@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d1f9d1$1v1v$1@wroclaw.net.pl> <4...@n...o2.pl>
<d1ofsb$9qu$1@wroclaw.net.pl> <4...@n...o2.pl>
<d1p5u3$4r6$2@nemesis.news.tpi.pl> <d1pmbu$1n3v$1@wroclaw.net.pl>
<d1rnnm$rmd$1@nemesis.news.tpi.pl> <d1urrm$s0$1@wroclaw.net.pl>
<d1v436$r60$4@inews.gazeta.pl>
<X...@1...42.231.152>
<d2088p$2a5f$1@wroclaw.net.pl> <d20f5u$hiq$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d21brt$k0l$1@wroclaw.net.pl> <d21dt4$3qb$2@inews.gazeta.pl>
<d21gcd$15bm$1@wroclaw.net.pl> <d2aqh9$pa7$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d2aqe0$2usp$1@wroclaw.net.pl> <d2em1q$c40$1@inews.gazeta.pl>
<d2f2ne$pft$1@wroclaw.net.pl> <d2gang$2vf$2@nemesis.news.tpi.pl>
<X...@1...42.231.152>
<d2gq9a$590$1@nemesis.news.tpi.pl>
<X...@1...42.231.152>
<d2m08g$lc9$1@inews.gazeta.pl>
<X...@1...42.231.152>
NNTP-Posting-Host: bu218.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1112611778 3185 80.53.204.218 (4 Apr 2005 10:49:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Apr 2005 10:49:38 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <X...@1...42.231.152>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:109522
Ukryj nagłówki

Dnia 4/2/2005 8:02 PM,Użytkownik mips usiadł wygodnie i napisał:

> Tak jak u mnie będzie - w poniedziałek :) Pozbywam się farby i
> trwałej. Zrobie sobie look a la Ty z czasów wakacji we Włoszech (albo
> Francji, bo nie pamiętam dokładnie ;)

We Włoszech. Łomatkubosku, toż ja miałam wtedy włosy długości całych
dwóch centymetrów chyba! To ja poproszę fotę po fakcie :))

> Kurczę, kusisz tym fioletem, chociaż właściwie to o jakiejś
> czekoladzie myślałam. No nic, pogadam z fryzjerką :)

Nie, nie, nie rób tego fioletu. Jednak efekt buraczków pojawił się
zadziwiająco szybko i juz po kilku myciach wygląda to nieszczególnie. A
może ja jestem zbyt wybredna? Fioletu jednak nie polecam. Zdecydowanie
lepiej czekolada.

Krusz.

--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."