kotlety z soi domowej roboty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-16 20:34:06

Temat: kotlety z soi domowej roboty
Od: z...@o...pl (Monika Zarczuk) szukaj wiadomości tego autora

Witajcie!

Bardzo was proszę, czy ktoś mógłby podzielić się szczegółowymi wskazówkami,
tudzież radami, jak od podstaw zrobić prawdziwe kotlety sojowe, które
przypominałyby mielone? Od zawsze jem kupowane kotleciki, ala schabowe,
uwielbiam pasztet sojowy, ale zawsze go kupuję, bo nie wiem jak zrobić.
Powiedzcie mi proszę, tylko szczegółowo proszę, jak i gdzie, no i ile soi
kupić, co dodać, ile moczyć itd.
Może ktoś też podzieliłby się przepisem na pasztet sojowy?
Z góry dziękuję. Może są gdzieś w archiwum przepisy i komuś chciałoby się mi
je przesłać???

Pozdrawiam bardzo serdecznie

Monika

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-17 08:33:46

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: "Blancanieves" <k...@b...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moniko,
Nie znam przepisu na pasztet sojowy, ale moj brat cioteczny robi taki
wegetariański pasztet warzywny. Jeżeli chcesz, to zapytam go o przepis
przy najblizszym spotkaniu.

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 09:05:59

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: G...@p...onet.pl-----USUN-TO (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

On 16 Jun 2003 22:34:06 +0200 I had a dream that Monika Zarczuk <z...@o...pl>
wrote:
>Bardzo was proszę, czy ktoś mógłby podzielić się szczegółowymi wskazówkami,
>tudzież radami, jak od podstaw zrobić prawdziwe kotlety sojowe, które
>przypominałyby mielone? Od zawsze jem kupowane kotleciki, ala schabowe,
>uwielbiam pasztet sojowy, ale zawsze go kupuję, bo nie wiem jak zrobić.
>Powiedzcie mi proszę, tylko szczegółowo proszę, jak i gdzie, no i ile soi
>kupić, co dodać, ile moczyć itd.

Chcesz zrobić kotlety z samej soi? Bo najprościej to będzie kupić granulat
sojowy, namaczasz go w rosołku i postępujesz dalej tak jakbyś robiła
normalne, klasyczne kotlety mielone.

--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres

UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 10:14:51

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: "Ewa P." <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monika Zarczuk" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:01a001c33446$95fac2e0$8900a8c0@ap.siedlce.pl...
> Witajcie!
>
> Bardzo was proszę, czy ktoś mógłby podzielić się szczegółowymi
wskazówkami,
> tudzież radami, jak od podstaw zrobić prawdziwe kotlety sojowe, które
> przypominałyby mielone?

Przepisów poszukam wieczorem, ale soję (ziarna) trzeba strasznie długo
moczyć i gotować.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 11:42:04

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: z...@o...pl (Monika Zarczuk) szukaj wiadomości tego autora

>
> Moniko,
> Nie znam przepisu na pasztet sojowy, ale moj brat cioteczny robi taki
> wegetariański pasztet warzywny. Jeżeli chcesz, to zapytam go o przepis
> przy najblizszym spotkaniu.
>
> Pozdrawiam serdecznie,
> Kasia
>

Bardzo bym Cię o to prosiła, chyba że robi go z kiełków, to raczej nie
skorzystam. Jeśli jednak z soczewicy, albo soi, to bardzo poproszę!
Pozdrawiam
Monika

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 12:20:27

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monika Zarczuk" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:010001c334c5$752a1640$8900a8c0@ap.siedlce.pl...

> Bardzo bym Cię o to prosiła, chyba że robi go z kiełków, to raczej nie
> skorzystam. Jeśli jednak z soczewicy, albo soi, to bardzo poproszę!

A może chcesz na pasztet z grochu z zielonym pieprzem? Jest pyyyszny.
Czy grochu nie jadasz?
Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 13:47:17

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: z...@o...pl (Monika Zarczuk) szukaj wiadomości tego autora

>
> > Bardzo bym Cię o to prosiła, chyba że robi go z kiełków, to raczej nie
> > skorzystam. Jeśli jednak z soczewicy, albo soi, to bardzo poproszę!
>
> A może chcesz na pasztet z grochu z zielonym pieprzem? Jest pyyyszny.
> Czy grochu nie jadasz?
> Sowa
>

Jadam, a jakże. Chętnie skorzystam. Tylko napisz dokładnie jaki to ma być
groch. Nigdy nie eksperymentowałam z grochem.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 19:22:00

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: "Asienka" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Monika Zarczuk <z...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:01a001c33446$95fac2e0$8...@a...siedlce.pl
...
> Witajcie!
>
> Bardzo was proszę, czy ktoś mógłby podzielić się szczegółowymi
wskazówkami,
> tudzież radami, jak od podstaw zrobić prawdziwe kotlety sojowe, które
> przypominałyby mielone? Od zawsze jem kupowane kotleciki, ala schabowe,
> uwielbiam pasztet sojowy, ale zawsze go kupuję, bo nie wiem jak zrobić.
> Powiedzcie mi proszę, tylko szczegółowo proszę, jak i gdzie, no i ile soi
> kupić, co dodać, ile moczyć itd.
> Może ktoś też podzieliłby się przepisem na pasztet sojowy?
> Z góry dziękuję. Może są gdzieś w archiwum przepisy i komuś chciałoby się
mi
> je przesłać???
>
Hej!
Oto przepis na pasztet sojowy mojej mamy:
Podstawowy:
* pół kg soi
*3-4 namoczone bułki (w mleku)
*2 roztrzepane jajka
*sól, pieprz, warzywko
*olej (mniej niż pół szklanki)
tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy
Opcje- wg upodobań- możesz urozmaicić smakowo pasztet:
*3-4 ząbki czosnku
*przesmażona cebula
*sos sojowy
*natka pietruszki
*oregano, gałka muszktołowa, majeranek
Soję opłukać, zalać wrzątkiem, odstawić. Kiedy napęcznieje (tak po 2-3
godzinach) ugotować. Co jakiś czas dolewać wrzątku. Trzeba próbować czy już
dobra, ale godzina powinna wystarczyć. 15 minut przed końcem gotowania dodać
pół łyżeczki soli. Odparować wodę. Razem z bułką odciśniętą przekręcić przez
maszynkę. Dodać jajka, przyprawy, olej i resztę składników, które
wykorzystujesz.
Blachę smarujemy tłuszczem, posypujemy bułką tartą. Napełniamy masą i
pieczemy w piekarniku nagrzanym do 150 st C ok. 40 minut (aż wierzch
zbrązowieje).

Z tej masy- już bez oleju możesz również usmażyć kotlety

Mogę Ci również polecić mój pasztet pieczarkowy, który jest przepyszny:
http://www.wizaz.pl/porady/censura.php?cmd=details&i
temid=152

Gdyby Ci jednak nie posmakował, na tej stronie możesz go również zjechać :)

Smacznego!

Asienka z Białegostoku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-17 22:06:42

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: z...@o...pl (Monika Zarczuk) szukaj wiadomości tego autora

Bardzo Ci dziękuję
Obawiałam się, że już nikt mi nie będzie mógł pomóc. Jeszcze raz dzięki!
----- Original Message -----
From: "Asienka" <j...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, June 17, 2003 9:22 PM
Subject: Re: kotlety z soi domowej roboty

>
> Użytkownik Monika Zarczuk <z...@o...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:01a001c33446$95fac2e0$8...@a...siedlce.pl
...
> > Witajcie!
> >
> > Bardzo was proszę, czy ktoś mógłby podzielić się szczegółowymi
> wskazówkami,
> > tudzież radami, jak od podstaw zrobić prawdziwe kotlety sojowe, które
> > przypominałyby mielone? Od zawsze jem kupowane kotleciki, ala schabowe,
> > uwielbiam pasztet sojowy, ale zawsze go kupuję, bo nie wiem jak zrobić.
> > Powiedzcie mi proszę, tylko szczegółowo proszę, jak i gdzie, no i ile
soi
> > kupić, co dodać, ile moczyć itd.
> > Może ktoś też podzieliłby się przepisem na pasztet sojowy?
> > Z góry dziękuję. Może są gdzieś w archiwum przepisy i komuś chciałoby
się
> mi
> > je przesłać???
> >
> Hej!
> Oto przepis na pasztet sojowy mojej mamy:
> Podstawowy:
> * pół kg soi
> *3-4 namoczone bułki (w mleku)
> *2 roztrzepane jajka
> *sól, pieprz, warzywko
> *olej (mniej niż pół szklanki)
> tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy
> Opcje- wg upodobań- możesz urozmaicić smakowo pasztet:
> *3-4 ząbki czosnku
> *przesmażona cebula
> *sos sojowy
> *natka pietruszki
> *oregano, gałka muszktołowa, majeranek
> Soję opłukać, zalać wrzątkiem, odstawić. Kiedy napęcznieje (tak po 2-3
> godzinach) ugotować. Co jakiś czas dolewać wrzątku. Trzeba próbować czy
już
> dobra, ale godzina powinna wystarczyć. 15 minut przed końcem gotowania
dodać
> pół łyżeczki soli. Odparować wodę. Razem z bułką odciśniętą przekręcić
przez
> maszynkę. Dodać jajka, przyprawy, olej i resztę składników, które
> wykorzystujesz.
> Blachę smarujemy tłuszczem, posypujemy bułką tartą. Napełniamy masą i
> pieczemy w piekarniku nagrzanym do 150 st C ok. 40 minut (aż wierzch
> zbrązowieje).
>
> Z tej masy- już bez oleju możesz również usmażyć kotlety
>
> Mogę Ci również polecić mój pasztet pieczarkowy, który jest przepyszny:
> http://www.wizaz.pl/porady/censura.php?cmd=details&i
temid=152
>
> Gdyby Ci jednak nie posmakował, na tej stronie możesz go również zjechać
:)
>
> Smacznego!
>
> Asienka z Białegostoku
>
>
>

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-18 07:28:45

Temat: Re: kotlety z soi domowej roboty
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Monika Zarczuk" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:001001c334d6$e80e41c0$8900a8c0@ap.siedlce.pl...
> Jadam, a jakże. Chętnie skorzystam. Tylko napisz dokładnie jaki to ma być
> groch. Nigdy nie eksperymentowałam z grochem.

Groch suchy łuskany.

Pasztet z zielonym pieprzem.

- 1 i 1/2 szklanki grochu
- 1/2 szklanki płatki owsiane
- 1 b. duża cebula
- 1 pietruszka korzeń
- 1/2 selera (korzeń)
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
-1/2 paczki (taka spora garść) pieprzu zielonego nie mielonego (nie bać
się - ma być go dużo, on nie jest ostry)
- łyżka kolendry nie mielonej (nie koniecznie, ale warto)
- sól, sos sojowy grzybowy (ew. zwykły ciemny), kminek , ew. kostka rosołowa
warzywna do smaku
- 1 duży ząbek czosnku

groch zalewamy wrzątkiem i odstawiamy najlepiej na noc, albo chociaż na parę
godzin.Wodę z namaczania zlewamy, groch płuczemy, i gotujemy w niewielkiej
ilości świeżej wody (staram się go tak ugotować aby wody nie odlewać, a żeby
sama wyparowała), groch ma być miękki ale nie rozgotowany ma masę - ma być
widać całe łatwo rozpadające się ziarna. Nie mielimy tego.
Na ok 1 szklankę wrzątku rzucam płatki, jak się ugotują dodaję do
ugotowanego grochu.
Cebulę siekam, warzywa ścieram na grubej tarce.
Na rozgrzaną oliwę rzucam pieprz, kolendrę i kminek, chwilę podsmażam,
dodaję cebulę, czekam, aż się zeszkli, potem dodaję starte warzywa i
podsmażam - duszę ok 10 min. Dodaję do grochu.
Mieszam wszystko, dodaję koncentrat, wyciśnięty czosnek, doprawiam solą i
sosem sojowym (można rozpuścić kostkę i dodać.)
Jak jest za gęste to dodaję wody, jak za rzadkie można się poratować bułką
tartą. Ma być takie nie lejące, ale i nie klucha.

Przekładam do formy wysypanej bułką tartą albo płatkami owsianymi i piekę w
ok 200 st. przez godzinę.

Zielony pieprz nie jest ostry, a ma niepowtarzalny aromat - pasztet będzie
tylko lekko pikantny, jeśli lubisz potrawy ostre, trzeba dodać czarnego
mielonego pieprzu, lub papryki.
Pasztet można podzielić na części, zapakować w folię aluminiową i zamrozić
na później - świetnie to znosi.
Jest doskonały z sosem tatarskim, lub świeżymi ogórkami.
Smacznego

Sowa