Data: 2004-02-19 20:57:44
Temat: Re: koty a alergia - help ;-)
Od: "Robert S" <r...@w...to.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> dzieki za info, cena nie jest nawet najwazniejsza, tylko, zebym mial
> pewnosc, ze to naprawde cos pomoze i nie bedzie skutkow ubocznych, ktorymi
> kiedys mnie straszono :-)
>
jakbyś przeczytał ulotke do tego preparatu kturym minie szczepli (nie
pamientam teraz nazwy) to dopiero mógłbys sie zacząc bać :-) lista skutków
ubocznych kończyła sie chyba arytmią serca, osobiście żadnych skutków
ubocznych nie zaobserwowałem, najwyżej przez kilka godzin bnolała troche
ręka, inne osoby które spotykałem na odczulaniu też raczej z tym nie miały
problemów.
Wracając do kota kiedyś na TVn-e był tok-szoł o alegiach i pamientam że
wypowiadała sie jakaś dziewczyna że ma kota w domu tyle żę po każdym
głaskaniu musi umyć ręce i kot niema dostępu do pomieszczenia w którym spi.
Myśle jednak że wszystko zależy od stopnia uczulenia (jak wielki bombel
wyskoczy na teście :-) wiec wizyta u alegologa niezbędna.
No i sprawdz empirycznie czy rzeczywiście któraś z tych ras o których
toczyła sie dyskusja wcześniej rzeczywiście nie uczula i daj znac nagrupie,
chetnie bym usłyszał potwierdzoną doświadczalnie opinie.
pozdrawiam
|