magia napisał(a):

> Uzywal mnostwo kremow i nie trafil jeszcze na nic co by dzialalo jakos
> sensownie.
> Dermatologow tez kilku zaliczyl i pomaga, ale na kilka dni masc ze
> sterydem, po jej odstawieniu, szybko problem wraca.
>
> Czy zna ktos jakis preparat (masc, kosmetyk), ktory moglby mu pomoc.
>

Pewnie Twój znajomy ma ten sam problem co ja :-(. Jedna pani dermatolog
nazwała to u mnie hydrodiozą czy jakoś tak. Problem pojawia się u osób,
które mają zbyt częsty kontakt z wodą i przez to niejako zmywają sobie
naturalną lipidową ochronę naskórka. Sterydy na krótko pomagają, ale w
dalszej konsekwencji pogarszają sprawę, bo wycieńczają naskórek, więc
trzeba je stosować naprawdę z wielką ostrożnością. Najlepszym
"lekarstwem" w moim przypadku okazało się bardzo częste stosowanie
kremów do rąk i to jak najtłustszych (w okresie nasilenia się objawów
dobrze jest stosować na noc maść cholesterolową, jest bardzo tłusta).
Bardzo dobre są kremy pozostawiające przez jakiś czas film na skórze, w
aptece można kupić krem Excipial Repair albo Excipial Protect, tylko są
one dośc drogie jak na kremy do rąk, bo kosztują około 25zł za 30ml.
Można stosować krem Nanobasa, też do kupienia w aptece ok.20zł,
odbudowuje warstwę ochronną naskórka. Ostatnio trafiłam też na dość
dobry krem do rąk z Avonu, taki z silikonem, kosztuje około 7zł, ale on
to już raczej profilaktycznie do stosowania się nadaje, a nie do walki z
popękaną skórą.

Pozdrawiam
Ewa