| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2007-11-03 14:03:37
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezy@nn pisze:
> Ikselka pisze:
>>>> Tak rzeczywiście zawsze ma, kiedy to ja się pojawiam.
>>>
>>> ROTFL
>>> Ania
>>
>> A słusznie?
>> :-)
>>
> A muszę tłumaczyć?
> Ania
Swoich poglądów nie musisz nikomu tłumaczyć - to Twoja i wyłacznie twoja
sprawa.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2007-11-03 14:21:04
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezy
"Ikselka" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:fghvhs$4k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Swoich poglądów nie musisz nikomu tłumaczyć - to Twoja i wyłacznie twoja
> sprawa.
Dziwne, bo ty glupia pizdo zawsze tlumaczysz (sie) przed reszta.
Spierdalaj trollu.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2007-11-03 14:59:32
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezyIkselka pisze:
>>>> ROTFL
>>>> Ania
>>>
>>> A słusznie?
>>> :-)
>>>
>> A muszę tłumaczyć?
>> Ania
>
> Swoich poglądów nie musisz nikomu tłumaczyć - to Twoja i wyłacznie twoja
> sprawa.
>
Nie wiem o czym Ty piszesz, rozśmieszyła mnie Twoja pewność, że WL
reaguje jedynie na Twoją obecność a swoje rozbawienie wyraziłam
powyższym rotflem. Być może gdybyś nie była tak zapatrzona w siebie,
zauważyłabyś, że to nieprawda... (gdybyś nie zauważyła - dopiero tu
zaczęłam wyrażać swoje poglądy)
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2007-11-03 15:13:09
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezy@nn pisze:
> Nie wiem o czym Ty piszesz, rozśmieszyła mnie Twoja pewność, że WL
> reaguje jedynie na Twoją obecność
Pominęłas drobne słówko TAK przed "reaguje" :-)
A to duża manipulacja z Twojej strony.
> a swoje rozbawienie wyraziłam
> powyższym rotflem. Być może gdybyś nie była tak zapatrzona w siebie,
> zauważyłabyś, że to nieprawda... (gdybyś nie zauważyła - dopiero tu
> zaczęłam wyrażać swoje poglądy)
Reaguje TAK tylko na mnie - przynajmniej ostatnio. Nie studiuję
pradawnej historii jego bytności tutaj - nie ma czego.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2007-11-03 16:19:15
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezy@nn pisze:
> Ja też nie studiuję, widać po prostu trochę dłużej czytuję grupę.
> I nie jesteś jedyna, której WL zwracał uwagę, bo (może Cię to zdziwi)
> nie chodzi tu o Ciebie, a o gulasz.
Jeśli sposób, w jaki się do mnie odnosił, to wg Ciebie "zwracanie
uwagi", to... pewnie rzeczywiście powinien rozmawiać tylko z gulaszem.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2007-11-03 16:19:51
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezyIkselka pisze:
>> Nie wiem o czym Ty piszesz, rozśmieszyła mnie Twoja pewność, że WL
>> reaguje jedynie na Twoją obecność
>
> Pominęłas drobne słówko TAK przed "reaguje" :-)
Raczej przeoczyłam.
> A to duża manipulacja z Twojej strony.
Nie mam ani zdolnosci, ani zwyczaju manipulować.
>> a swoje rozbawienie wyraziłam powyższym rotflem. Być może gdybyś nie
>> była tak zapatrzona w siebie, zauważyłabyś, że to nieprawda... (gdybyś
>> nie zauważyła - dopiero tu zaczęłam wyrażać swoje poglądy)
>
> Reaguje TAK tylko na mnie - przynajmniej ostatnio. Nie studiuję
> pradawnej historii jego bytności tutaj - nie ma czego.
>
Ja też nie studiuję, widać po prostu trochę dłużej czytuję grupę.
I nie jesteś jedyna, której WL zwracał uwagę, bo (może Cię to zdziwi)
nie chodzi tu o Ciebie, a o gulasz.
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2007-11-03 16:29:34
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezy@nn pisze:
> Ikselka pisze:
> Ja też nie studiuję, widać po prostu trochę dłużej czytuję grupę.
>>> I nie jesteś jedyna, której WL zwracał uwagę, bo (może Cię to zdziwi)
>>> nie chodzi tu o Ciebie, a o gulasz.
>>
>> Jeśli sposób, w jaki się do mnie odnosił, to wg Ciebie "zwracanie
>> uwagi", to... pewnie rzeczywiście powinien rozmawiać tylko z gulaszem.
>>
> Nie wiem, nie oceniam go, próbuję jedynie uświadomić Ci, że nie chodziło
> o Ciebie. Każdy, kto wypisuje "herezje", głównie na temat gulaszu, musi
> się liczyć z taką reakcją WL. I tyle.
> Ania
Dla niego sprawy ż.t.p. "gulaszowe" są ważniejsze, niż sposób, w jaki
traktuje rozmówców (nawet heretyków). Zatem - cóż, pozostawiam go nad
(zapewne błyszczącym) rondlem - ten prawdę mu powie.
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2007-11-03 16:29:50
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezyIkselka pisze:
Ja też nie studiuję, widać po prostu trochę dłużej czytuję grupę.
>> I nie jesteś jedyna, której WL zwracał uwagę, bo (może Cię to zdziwi)
>> nie chodzi tu o Ciebie, a o gulasz.
>
> Jeśli sposób, w jaki się do mnie odnosił, to wg Ciebie "zwracanie
> uwagi", to... pewnie rzeczywiście powinien rozmawiać tylko z gulaszem.
>
Nie wiem, nie oceniam go, próbuję jedynie uświadomić Ci, że nie chodziło
o Ciebie. Każdy, kto wypisuje "herezje", głównie na temat gulaszu, musi
się liczyć z taką reakcją WL. I tyle.
Ania
--
*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
******* www.madej.master.pl ***** http://aniapelc.blox.pl/html *********
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2007-11-03 17:25:49
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezyIkselka pisze:
> @nn pisze:
>> Ikselka pisze:
>> Ja też nie studiuję, widać po prostu trochę dłużej czytuję grupę.
>>>> I nie jesteś jedyna, której WL zwracał uwagę, bo (może Cię to
>>>> zdziwi) nie chodzi tu o Ciebie, a o gulasz.
>>>
>>> Jeśli sposób, w jaki się do mnie odnosił, to wg Ciebie "zwracanie
>>> uwagi", to... pewnie rzeczywiście powinien rozmawiać tylko z gulaszem.
>>>
>> Nie wiem, nie oceniam go, próbuję jedynie uświadomić Ci, że nie
>> chodziło o Ciebie. Każdy, kto wypisuje "herezje", głównie na temat
>> gulaszu, musi się liczyć z taką reakcją WL. I tyle.
>> Ania
>
> Dla niego sprawy ż.t.p. "gulaszowe" są ważniejsze, niż sposób, w jaki
> traktuje rozmówców (nawet heretyków). Zatem - cóż, pozostawiam go nad
> (zapewne błyszczącym) rondlem - ten prawdę mu powie.
- W nocy sobie śpię, śpię, śpię.
- Ja też, ja też!
- A w dzień sobie chodzę, chodzę.
- I ja, i ja!
- A w nocy sobie śpię, śpię, śpię.
- Ja też, ja też!
- A w dzień sobie chodzę, chodzę.
- I ja, i ja!
- No, śniadanie jem, jem, jem.
- Tak? Tak?
- A w sklepie kupuję, kupuję.
- Tak? Super!
- No, śniadanie jem, jem, jem.
- Tak? Tak?
- A w sklepie kupuję, kupuję.
- Tak? Super!
- Umówił się, umówił, umówił!
- Ja, nie!
- On tak całuje, całuje, całuje!
- Ekstra!
- Umówił się, umówił, umówił!
- Ja, nie!
- On tak całuje, całuje, całuje!
- Ekstra!...
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2007-11-03 17:27:54
Temat: Re: kruchosc miesa gulaszowego - od czego zalezyJerzy Nowak pisze:
> Ikselka pisze:
>> @nn pisze:
>>> Ikselka pisze:
>>> Ja też nie studiuję, widać po prostu trochę dłużej czytuję grupę.
>>>>> I nie jesteś jedyna, której WL zwracał uwagę, bo (może Cię to
>>>>> zdziwi) nie chodzi tu o Ciebie, a o gulasz.
>>>>
>>>> Jeśli sposób, w jaki się do mnie odnosił, to wg Ciebie "zwracanie
>>>> uwagi", to... pewnie rzeczywiście powinien rozmawiać tylko z gulaszem.
>>>>
>>> Nie wiem, nie oceniam go, próbuję jedynie uświadomić Ci, że nie
>>> chodziło o Ciebie. Każdy, kto wypisuje "herezje", głównie na temat
>>> gulaszu, musi się liczyć z taką reakcją WL. I tyle.
>>> Ania
>>
>> Dla niego sprawy ż.t.p. "gulaszowe" są ważniejsze, niż sposób, w jaki
>> traktuje rozmówców (nawet heretyków). Zatem - cóż, pozostawiam go nad
>> (zapewne błyszczącym) rondlem - ten prawdę mu powie.
>
> - W nocy sobie śpię, śpię, śpię.
> - Ja też, ja też!
> - A w dzień sobie chodzę, chodzę.
> - I ja, i ja!
> - A w nocy sobie śpię, śpię, śpię.
> - Ja też, ja też!
> - A w dzień sobie chodzę, chodzę.
> - I ja, i ja!
> - No, śniadanie jem, jem, jem.
> - Tak? Tak?
> - A w sklepie kupuję, kupuję.
> - Tak? Super!
> - No, śniadanie jem, jem, jem.
> - Tak? Tak?
> - A w sklepie kupuję, kupuję.
> - Tak? Super!
> - Umówił się, umówił, umówił!
> - Ja, nie!
> - On tak całuje, całuje, całuje!
> - Ekstra!
> - Umówił się, umówił, umówił!
> - Ja, nie!
> - On tak całuje, całuje, całuje!
> - Ekstra!...
>
> pozdr. Jerzy
>
Może ktoś wezwie pogotowie?
--
XL wiosenna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |