| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-01-22 10:27:40
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]
Użytkownik "Mrowka" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buo880$hcr$1@news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w
wiadomości
> news:buo16s$90b$2@news.onet.pl...
> > Popieram tutaj stanowisko Katii, skoro slub to "tylko"
papierek, to
> > czemu ludzie tak sie przed tym papierkiem wzdragaja?
>
> Ja sie wzdygam dlatego bo nie uznaje takich
uroczystosci.Juz raz slubowalam
> przed ksiedzem i przed panem urzednikiem i co?Ja osobiscie
nie uznaje takich
> przysiag,tym bardziej ze czasy nastaly takie ze one traca
znaczenie.Rozwodow
> jest coraz wiecej.Wole byc z kims bo chce a nie bo
przysieglam.
A i jak 'przestaniesz' chcieć (lub on przestanie) to żaden
urzędas nie będzie wami rządził!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-01-22 10:39:57
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]Mrowka wrote:
Ja osobiscie nie uznaje takich
> przysiag,tym bardziej ze czasy nastaly takie ze one traca znaczenie.
Nie dla wszystkich.
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-01-22 11:39:01
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości news:8620-
> A i jak 'przestaniesz' chcieć (lub on przestanie) to żaden
> urzędas nie będzie wami rządził!
>
O to to,to!Wlasnie :-)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-01-22 11:46:00
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]Qwax wrote:
> A i jak 'przestaniesz' chcieć (lub on przestanie) to żaden
> urzędas nie będzie wami rządził!
Ech, zeby sie w tak latwy sposob udalo wyeliminowac stycznosc z
urzednikami w urzedzie skarbowym ;)
Dunia
--
All science is either physics or stamp collecting.
Ernest Rutherford
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-01-22 14:03:50
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]>Ja osobiscie nie uznaje takich
> przysiag,tym bardziej ze czasy nastaly takie ze one traca
znaczenie.Rozwodow
> jest coraz wiecej.Wole byc z kims bo chce a nie bo przysieglam.
Po czym wiesz, ze ktos kocha? Najczesciej po tym ze mowi (chodzi o staly
zwiazek nie poczatki). Jak wygladalby zwiazek bez tych slow -ze sie
kocha.
Wyznanie milosci jest takim potwierdzeniem jej samej, slub
potwierdzeniem, ze chce sie z kims byc.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-01-22 15:02:37
Temat: Re: kryzys czy...? [d3uuuuuuugie]
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w
wiadomości news:400FB7F8.D8052812@nielubiespamu.o2.pl...
> Qwax wrote:
>
> > A i jak 'przestaniesz' chcieć (lub on przestanie) to
żaden
> > urzędas nie będzie wami rządził!
>
> Ech, zeby sie w tak latwy sposob udalo wyeliminowac
stycznosc z
> urzednikami w urzedzie skarbowym ;)
>
Może metodą Been Ladena?
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-01-22 15:05:22
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]
Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buolh6$52j$1@news.onet.pl...
> >Ja osobiscie nie uznaje takich
> > przysiag,tym bardziej ze czasy nastaly takie ze one
traca
> znaczenie.Rozwodow
> > jest coraz wiecej.Wole byc z kims bo chce a nie bo
przysieglam.
>
> Po czym wiesz, ze ktos kocha? Najczesciej po tym ze mowi
(chodzi o staly
> zwiazek nie poczatki). Jak wygladalby zwiazek bez tych
slow -ze sie
> kocha.
> Wyznanie milosci jest takim potwierdzeniem jej samej, slub
Niekoniecznie. Wyznanie miłości jest jedynie przedstawieniem
swoich uczuć - i nie musi wcale mieć nic wspólnego z:
> potwierdzeniem, ze chce się z kimś być.
np:
"Kocham Cię ale ponieważ jesteś w szczęśliwym związku to
usunę się"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-01-22 15:33:31
Temat: Re: kryzys czy...? [d3uuuuuuugie]
Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:400FB7F8.D8052812@nielubiespamu.o2.pl...
> Ech, zeby sie w tak latwy sposob udalo wyeliminowac stycznosc z
> urzednikami w urzedzie skarbowym ;)
>
Jak mam byc szczera to bardziej mi sie kalkuluje nie miec meza :-)
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-01-22 15:35:27
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]
Użytkownik "Specyjal" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:buolh6$52j$1@news.onet.pl...
> Po czym wiesz, ze ktos kocha? Najczesciej po tym ze mowi (chodzi o staly
> zwiazek nie poczatki). Jak wygladalby zwiazek bez tych slow -ze sie
> kocha.
> Wyznanie milosci jest takim potwierdzeniem jej samej, slub
> potwierdzeniem, ze chce sie z kims byc.
>
Ale ja nie potrzebuje tego slubu.Ja wiem ze chce byc z moim TZ do konca
zycia,on twierdzi to samo i nam to wystarczy.
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-01-22 17:17:09
Temat: Re: kryzys czy...? [dłuuuuuuugie]
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:18851-1074784024@213.17.138.58...
> Niekoniecznie. Wyznanie miłości jest jedynie przedstawieniem
> swoich uczuć - i nie musi wcale mieć nic wspólnego z:
> > potwierdzeniem, ze chce się z kimś być.
Niezozumielismy sie. Kiedy ktos mowi kocham to potwierdza milosc (no
przynajmniej teoretycznie) jesli ktos bierze slub -potwierdza swoja wole
bycia z kims. Dwie rozne sprawy ("kocham cie" to tylko przyklad.)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |