Data: 2001-08-30 13:56:00
Temat: Re: ksiazka...
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 3b8e43c0$...@n...vogel.pl, kohol at k...@w...pl wrote on 30-08-01
15:46:
> Użytkownik porte-parole <p...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:9mjnme$krg$...@s...rmf.pl...
>> Jakie książki i testy kształtowały wasze psychiki?
>> Jakie ślady w was pozostały z czasów, gdy dopiero co posiedliście
>> umiejętność czytania i rozumienia tekstu?
>> Nie pytam o to, co teraz stoi na waszych polkach.
>> Pytam o ten regał gdzieś głęboko w glowie.
>
> W pewnym momencie tej dyskusji pojęłam, że: albo chyba inaczej niż inni zroz
> umiałam pytanie (jako pytanie o książki z dzieciństwa - do, powiedzmy, 10 ro
> ku życia), albo też jestem jakaś dziwna, bo będąc dzieckiem w kolebce nie cz
> ytałam Marqueza : )
> Jakiś dysonans mam : )
>
> Pozdrawiam
> --
> "Dziewczyny, macie małe rybki w głowach!"
> (by Tata)
rodzice ci nie czytali? to rzeczywiscie dziwna bylas:)))))))))))))))))))
Ale tak powazniej: znam faceta, ktoremu matka przed snem czytala "Wojne i
pokoj" do poduszki, wiec roznie z tym bywa.
Jak tak zaczyna sie myslec o sladach z dziecinstwa, wycierac kurz w
bibliotece, to wiesz - tak jak przy sprzataniu: co i raz nowa sie przypomni,
do tej zajrzysz, tamta przypomni ci jeszcze o trzeciej:) Po nitce do klebka,
tak to sie plecie:)))
Pozdr.
Joanna
P.S.
Mi przypomniala sie jeszcze Karolcia i Piotrus Pan - znowu o lataniu:)
|