Data: 2002-06-24 16:05:26
Temat: Re: kto mi w tym pomoze ?
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Greg" <o...@f...sos.com.pl> wrote in message
news:3d1722d8@news.vogel.pl...
> Najwiekszym problemem IMHO jest podejscie spoleczenstwa do niej - egzamin
> dojrzalosci, wszyscy przejeci, zestresowani rodzice, straszacy od kilku
> dobrych miesiecy nauczyciele...
Ojoj, ci rodzice... To chyba glowne zrodlo nieszczescia.
W ub, roku dwaj nasi siostrzency zdawali do liceum. Obie matki, kobiety
inteligentne, zadbane, pracujace i niezle zarabiajace, profesjonalistki
przez duze P, od stycznia biegaly nieprzytomne i o niczym innym nie mozna
bylo z nimi rozmawiac. Zycie uleglo zawieszeniu! Jedna odmowila spotkania
( w kwietniu!) z naszym wspolnym kolega, ktory wizytowal Polske, bo "Syn
zdaje do liceum i ona nie ma czasu"
Horror!
Rodzice - uspokojcie sie!!!!
Ciekawostka: wlasnie przed chwila dzwonil nauczyciel mojego syna, ktory w
tym roku ma tzw Graduation, czyli konczy szkole sredniej. Graduation to
juz tylko uroczystosc wreczania dyplomow ukonczenia tej szkoly ( ta w togach
i z kapelutkami, widzieliscie na filmach, nie?). Wydarzenie to ma sie odbyc
w najblizsza srode, a nauczyciel dzwonil, ze Nikodem nie oddal mu jeszcze
jakies pracy!
Spokojnie odpowiedzialam, ze przekaze wiadomosc i to jest wyszystko co
zrobie. Zadnych kazan.
Kaska
|