> > No właśnie. Więc one obie robią wszystko muliną. Do gwiazdek jedna z nich
> używa dwóch nitek, a do popjednyczego krzyżyka druga używa trzech lub
> czterech w zależności od grubości kanwy. No i dalej nie mogę się zdecydować
> na technikę:)

To chyba jeszcze zalezy od tego, jaka masz grubosc kanwy, tzn. ile
krzyzykow wejdzie na 1 cm materialu i ile kratek kanwy obejmujesz jenym
krzyzykiem - moze sie okazac, ze nie bedziesz miala gdzie wbic igly przy
tym dodatkowym krzyzyku.
Nie wiem, czy dobrze rozumuje, bo nigdy nie probowalam podwojnych
krzyzykow, a zobaczylam, ze tak tez mozna dopiero tydzien temu w jakiejs
gazecie.

Propozycja: zrob jakis maly obrazek-probke na dwa sposoby i zobacz,
ktory bedzie Ci sie bardziej podobal - wtedy wybierz technike.

Pozdrawiam :-) Arleta