Strona główna Grupy pl.rec.dom Re: kuchenka indukcyna a rozrusznik serca

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: kuchenka indukcyna a rozrusznik serca

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-07-25 07:19:49

Temat: Re: kuchenka indukcyna a rozrusznik serca
Od: d...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

jest cos takiego jak pojęcie rozproszenia mocy i to z grubsza
sugeruje jakie niebezpieczeństwo może być przy korzystaniu z
urzadzeń...kuchenki indukcyjne produkują pole magnetyczne a to już ma
ograniczony zasięg , jak chcesz sprawdzic jakie mogą być skutki, to
postaw garnek nie na plycie tylko w odległości 10 cm od niej...nawet
bez wody i kontroluj reka jego nagrzewanie sie...moc pola
elektromagnetycznego spada z kwadratem odległosci i aby zaklocic
prace rozrusznika, to musialoby być zwyczajne nachylanie się z nim
nad wlaczona plyta...jesli dopuszczono takie rzeczy do normalnego
obrotu i nawet producenci nie daja ostrzezen, to chyba nie jest to
smiertelne?chyba,ze ktos pierwszy zechce wyprobowac projekty
samobojcze...a swoja droga popytaj osoby co maja takie urzadzenia i
pracuja przy nich na codzien z zegarkiem elektronicznym na rece ile
takich zegarkow wymieniaja, tam ryzyko jest znacznie wieksze bo
odleglosc mniejsza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-07-25 07:40:41

Temat: Re: kuchenka indukcyna a rozrusznik serca
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <d...@o...pl> wrote:

> samobojcze...a swoja droga popytaj osoby co maja takie
> urzadzenia i
> pracuja przy nich na codzien z zegarkiem elektronicznym na
> rece ile
> takich zegarkow wymieniaja, tam ryzyko jest znacznie wieksze bo
> odleglosc mniejsza

Masz oczywiście rację, ale przykład jest trochę nie teges.
Zegarek elektroniczny nie zaczyna się od sondy i układu
odbierającego impulsy elektryczne o amplitudzie rzędu miliwoltów.
Zegarek elektroniczny jest naprawdę trudny do zakłócenia,
rozrusznik serca potencjalnie bardzo łatwy. Nadal uważam, że nie
powinno być problemu, ale nie podpiszę się pod stanowczym
stwierdzeniem, że "na pewno", bo po prostu tego nie wiem z taką
pewnością, żeby zaryzykować cudze życie.

J.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-07-25 18:54:34

Temat: Re: kuchenka indukcyna a rozrusznik serca
Od: d...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

kuchenka indukcyjna działa jesli dobrze rozumuję na zasadzie silnego
zmiennego pola magnetycznego...z posiadanej mnie wiedzy to wynika, ze
grzanie tego garnka jest mozliwe tylko w bezposrednim kontakcie z
powierzchnia płyty...zaś nawet zastosowanie innego naczynia juz
powoduje pogorszenie pracy (grzania)...z kolei aby na rozrusznik
naniosło się pole magnetyczne, to musi być spełnionych kilka warunkow,
to nie jest kuchenka mikrofalowa!!!przy tak mikroskopijnych
odległościach w elektronice rozrusznika to pole magnetyczne nie jest
w stanie przy odległosci pół metra zaindukować prąd zdolny do
zablokowania pracy tegoż, by nagrzał sie to nie ma mowy, bo elementy
metalowe też w nim są tuż obok siebie a grzanie tego garnka jest
możliwe tylko jak jest minimalna jakaś średnica...myślę, że nawet
monety 10 groszy nie nagrzeje zbytnio...i to bezposrednio na płycie a
skąd dopiero w odległości pół metra...i stąd moja sugestia z
zegarkiem, który już może być porownywalny z odległością i wpływem
kuchenki z rozrusznikiem...jedyne znzne mnie doswiadczenia i to
przykre wiążące się ze stymulatorem to gość na zachodzie był
posiadaczem radiostacji stosunkowo duzej mocy i przy nadawaniu
dostał od niej "kopa"...sam to opisał, tyle tylko iz zdjętą miał od
niej obudowę, bo naprawiał...ponieważ jestem elektronikiem to
ewentualne tego typu sprawy zawsze analizuję...jak na razie nie
spotkałem się z przeciwwskazaniami co do uzywania kuchenki
indukcyjnej...tam występują niskie napiecia a duże prądy...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-07-29 18:31:23

Temat: Re: kuchenka indukcyna a rozrusznik serca
Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <d...@o...pl> wrote:
> kuchenka indukcyjna działa jesli dobrze rozumuję na zasadzie
> silnego
> zmiennego pola magnetycznego...z posiadanej mnie wiedzy to
> wynika, ze
> grzanie tego garnka jest mozliwe tylko w bezposrednim kontakcie
> z
> powierzchnia płyty...zaś nawet zastosowanie innego naczynia
> juz
> powoduje pogorszenie pracy (grzania)...z kolei aby na
> rozrusznik
> naniosło się pole magnetyczne, to musi być spełnionych kilka
> warunkow,
> to nie jest kuchenka mikrofalowa!!!

Wszystko się zgadza, ale pamiętaj, że nic nie jest idealne. Obwód
magnetyczny "zamknięty" garnkiem nie jest "szczelny", generator
wcz nie jest idealnie ekranowany i całe takie urządzenie sieje
zakłóceniami EM wokół. Pytanie, jak bardzo sieje i jaki ma to
wpływ na pracę rozrusznika należy zadać producentom jednego i
drugiego.

> odległościach w elektronice rozrusznika to pole magnetyczne
> nie jest
> w stanie przy odległosci pół metra zaindukować prąd zdolny do
> zablokowania pracy tegoż, by nagrzał sie to nie ma mowy, bo
> elementy
> metalowe też w nim są tuż obok siebie a grzanie tego garnka
> jest
> możliwe tylko jak jest minimalna jakaś średnica...

Przecież to chyba oczywiste dla każdej myślącej i choć trochę
rozumiejącej działanie jednego i drugiego urządzenia osoby, że
nie chodzi o grzanie.

> ponieważ jestem elektronikiem to
> ewentualne tego typu sprawy zawsze analizuję...

Więc jako elektronik tym bardziej powinieneś sprawę rozumieć.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Odkurzacz samochodowy
okna PCV
jak podwzyzszyc lawe?
Kredyt mieszkaniowy krok po kroku
Ruszyl DomSwiatla.pl

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »