Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mi
muw.edu.pl!news.internetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "katarzyna Wiśniewska" <p...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: kupno nasiena, a'propos sprzedaży
Date: Sat, 25 Jan 2003 01:13:47 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 30
Message-ID: <b0socb$mq6$1@news.gazeta.pl>
References: <b0nmu6$48v$1@news.gazeta.pl> <b0oc1q$21o$1@news.tpi.pl>
<b0oeft$kaj$1@opat.biskupin.wroc.pl> <b0ofic$6ik$1@news.tpi.pl>
<b0oufe$2mr$1@opat.biskupin.wroc.pl> <b0qr9h$6io$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 172.20.6.133
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.gazeta.pl 1043457227 23366 172.20.26.237 (25 Jan 2003 01:13:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 25 Jan 2003 01:13:47 +0000 (UTC)
X-User: pratolina
X-Forwarded-For: qc40.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Remote-IP: 172.20.6.133
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:31384
Ukryj nagłówki
Zeby was trochę rozweselić to opowiem jak było. Miałam dziecko z facetem
który mnie wrobił, z premedytacją, chciał sie ze mną ożenić. Na co ja, po
zmiane stanu wyraziłam zgodę. Szybko pojęłam pomyłkę i zostałyśmy same. Co
bardzo sobie chwaliłyśmy lata całe. Dużo później miałam fantastycznego
faceta, długo to trwało, w końcu podjęłam decyzję o rozstaniu (wcale tego nie
chciałam). Bo był młodszy, ja chciałam mieć dzieci i uznałam, że nie mogę
wrabiać młodszego faceta w ojcostwo. Bałam się też ,że w jego głowie
powstanie myśl "chce mieć dziecko" i zacznie szukać odpowiedniejszej
partnerki. (serce by mi pękło). Następny poważny dla odmiany amant, kiedy
wszystko rozwijało sie pomyślnie oświadczył, że ma podwiązane
nasieniowody!!!. Ostatni to mój mąż. Przez 4 lata nie mogło dojść do tematu
dzieci. Próby rozmów kończyły sie ucinaniem dyskusji. Bardzo przykre.
Właściwie nie wiem po co to wam opowiadam, to jest dla mnie żenujące. Jestem
na tyle mloda (36) i moja córka na tyle stara (14), że z jej strony wychodzi
propozycja :zaadoptujmy dziecko, albo uródź chłopczyka czy dziewczynkę. Tak
między nami, to ona może urodzić pierwsza jak się postara. (co tam, wszystkie
dzieci chętnie widziane). Dziecko chcę świadomie mieć od 7 lat. Co dziń i
miesiąc i tym myślę, jestem dobrą matką wiem, że nie nawale. Ale co sądzicie,
jak mnie przeyjmie otoczenie? Bedą pytać 'czyje", "do kogo podobne" itd.
Można starać o sztuczne zapłodnienie będąc singlem. Podejmę to ryzyko. Ale
miło by było gdybym miała taką świadomość,że czasem fajnemu facetowi strzeli
do glowy pomysl "a,co tam pomoge ludzkości, mam dobre geny rozsieje je w
swiat, może się trafi Juliusz cezar lub Napoleon". Nie pozostawiajmy tego
w "rękach" tępaków którzy to robią w innych celach. Ponieważ pewnie się
zdarzy, że spotkacie matkę w średnim wieku samą z wózkiem, mówcie "jakie
ładne" ale nie pytajcie "do kogo podobne". Bo to będę ja, a już na pewno
będębardzo zmęczone odpieraniem wscipstwa znajomych. I za co taka kara??
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|