Data: 2003-01-27 12:12:47
Temat: Re: kupno nasiena, a'propos sprzedaży
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ostatni to mój mąż. Przez 4 lata nie mogło dojść do tematu
> dzieci. Próby rozmów kończyły sie ucinaniem dyskusji. Bardzo
przykre.
> Właściwie nie wiem po co to wam opowiadam, to jest dla mnie
żenujące. Jestem
> na tyle mloda (36) i moja córka na tyle stara (14), że z jej strony
wychodzi
> propozycja :zaadoptujmy dziecko, albo uródź chłopczyka czy
dziewczynkę. Tak
> między nami, to ona może urodzić pierwsza jak się postara. (co tam,
wszystkie
> dzieci chętnie widziane). Dziecko chcę świadomie mieć od 7 lat. Co
dziń i
> miesiąc i tym myślę, jestem dobrą matką wiem, że nie nawale. Ale co
sądzicie,
> jak mnie przeyjmie otoczenie? Bedą pytać 'czyje", "do kogo podobne"
itd.
Nie przesadzajmy, dziecko mozesz mieć śmiało do 40 i dłuzej.
Ja mialam swojego Macka mając 37 lat (Michała 32) i bardzo radośnie
wspominam wszystkie doswiadczenia zwiazane z macierzyństwem. Po prostu
"dojrzałam" do tego.
Moje zdanie jest takie :
Jeśli na prawdę zależy Ci na dziecku - to miej je z kimkolwiek.
A na otoczenie w ogóle nie zwracaj uwagi !
Pozdrowienia.
Basia
|